Waga Petera Wrighta, praca z coachem i… test na doping. Menzies przed ćwierćfinałem WGP

Menzies ma za sobą dwa mecze w tegorocznym World Grand Prix. W pierwszej rundzie pokonał Chrisa Dobeya bez straty seta – Anglik nawet nie przekroczył 75-punktowej średniej. W 1/8 finału tylko trochę lepszy (81,27) był Rob Cross. Cammy wygrał 3:1.

 

MENZIES INTO THE QUARTER-FINALS!!

Look what it means to Cameron Menzies… 🙌

An excellent display from the Scot as he sees off Rob Cross 3-1.

📺 https://t.co/cN6xY3oHDW #WGPDarts | R2 pic.twitter.com/ZwPRiwOBLG

— PDC Darts (@OfficialPDC) October 8, 2025

 

Uczciwie trzeba jednak przyznać, że równie dobrze mogło i powinno było być 3:0. W trzecim secie Menzies spudłował kilka lotek meczowych podczas decidera. Jak przyznał, miał trochę pecha, ale i emocje wzięły górę.

– Taki jest format setowy. Możesz być o krok od zwycięstwa, ale jeden leg potrafi to zmienić. Generalnie moje podwójne były w porządku, ale trochę się nakręciłem. Te lotki meczowe nie były złe, ale w takich momentach zaczynasz mieć negatywne myśli.

Psychika nigdy nie była jego mocną stroną, ale zaznaczył, że pracuje nad nią.

– Współpracuję z coachem – mówi mi, żebym myślał pozytywnie. Ja jednak nie zawsze to robię. (…) W zasadzie, rozmawiam z nim rzadziej niż powinienem. To mój błąd – częściej to on odzywa się do mnie niż ja do niego. Po prostu jestem bardzo zajęty – rzadko bywam w domu.

 

Wynik lepszy niż oczekiwano

Przed World Grand Prix Menzies nie miał wielkich ambicji. W poprzedniej, debiutanckiej edycji, nie ugrał nawet lega z Dave’em Chisnallem.

– Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że wygram. Myślałem, że będę miał wolny weekend i spędzę trochę czasu z tatą. Może pograłbym w golfa. Po prostu nie uważałem, że dotrę tak daleko. Być może powinienem zacząć wierzyć w siebie.

– Wychodzę z takiego założenia, że nawet jeśli mam przegrać, to niech rywal sobie na to zapracuje. Muszę mieć pewność, że przeciwnik nie dostanie nic za darmo. Czuję, że tutaj grałem dobrze, ale sam sobie utrudniłem zadanie.

 

Pięć miesięcy od porzucenia pracy

Dziennikarze poruszyli również temat przejścia Menziesa na zawodowstwo. W kwietniu ogłosił on, że nie pracuje już jako hydraulik.

– Chcę jedynie być dobry w tę grę. Podoba mi się bycie zawodowcem – zawsze chciałem rzucić poprzednią pracę. Zrobiłem to pięć miesięcy temu. To dość ciężkie – wymaga innej mentalności. Ale oczywiście – jeśli mi nie pójdzie, zawsze jestem gotów wrócić. Bycie zawodowcem to jednak moje marzenie.

 

Officially done with the plumbing game for at least 2 years 🤣🤣.

— Cameron Menzies (@CameronMenzies) April 19, 2025

 

Szkot martwi się natomiast, że kariera zawodowca nie potrwa zbyt długo. Zagrożenie widzi w nowej generacji graczy. Nawet w jego kraju pojawiły się dwa ogromne talenty: 11-letni Owen Bryceland i 14-letni Mitchell Lawrie. Ten drugi ma na koncie dwa seniorskie tytuły w WDF. Głośno o nim zrobiło się nawet w tę środę, ponieważ rzucił 9-dartera w turnieju ADC.

– Jest coraz więcej dzieciaków, które wykręcają średnie, o których ja mogę tylko pomarzyć. Dart staje się wielki. Ja mam już 36 lat – nie wiem, ile jeszcze wytrwam. (…) Wystarczy spojrzeć na JDC czy Development Tour – tam są znakomici gracze. W ciągu pięciu lat i oni zaczną odgrywać tu rolę.

 

Błąd Petera Wrighta?

Temat zszedł także na Petera Wrighta, który po przeciętnym występie (średnia 80) przegrał z Mikiem de Deckerem. Snakebite jest daleki od dobrej formy, ale za to wiedzie mu się pod względem zdrowotnym. W ostatnich miesiącach zrzucił prawie dwadzieścia kilo. Menzies obawia się jednak, że taka redukcja wagi przeszkodzi Wrightowi w darterskiej karierze.

– To tylko moja opinia, być może nie powinienem tego mówić, ale jak spojrzysz w przeszłość, to Phil Taylor też kiedyś stracił trochę na wadze i nagle stracił swoją moc. Pofarbował włosy, miał kolczyki w uszach – to wszystko wyszło bardzo źle. Ale potem wrócił do dawnej wagi i znów wygrywał tytuły.

– To bardzo zmienia budowę ciała, a przecież Peter stracił jakieś 18 kilo. Takie rzeczy zawsze na ciebie wpływają.

Niemniej, Cammy życzy rodakowi jak najszybszego powrotu do formy. – Peter to świetny gość. Dart go potrzebuje.

 

Nietypowy tweet

Tuż po spotkaniu z Crossem Menzies wrzucił na swój profil w serwisie X post, który po chwili usunął (co w jego przypadku zdarza się relatywnie często). Jak napisał, zaraz po spotkaniu przeprowadzono u niego test na doping.

“Trochę przesadziłem z emocjami, ale żeby robić test na doping zaraz po meczu… Nawet oni byli zaskoczeni” – napisał, wyraźnie rozbawiony sytuacją.

 

 

Takie testowanie nie jest nową procedurą w PDC, ale nie odbywa się po każdym meczu – ma raczej charakter wyrywkowy. Równie rozbawiony jak Menzies nie jest zapewne Rusty-Jake Rodriguez, u którego podobny test dał niedawno wynik pozytywny. Austriak został zawieszony i nie pojawi się podczas najbliższych turniejów podłogowych.

Menziesa czeka teraz ćwierćfinał z Lukiem Humphriesem, który zostanie rozegrany w piątkowy wieczór.