Obserwuj nas

Newsy

WGP: Littler skończył panowanie mistrza. Jednostronny wieczór w Leicester

Czwartkowa sesja World Grand Prix przyniosła ostatnie rozstrzygnięcia w drugiej rundzie i wyłoniła pełną ósemkę ćwierćfinalistów. Dirk van Duijvenbode błysnął formą. Luke Littler nie dał szans obrońcy tytułu, a Gerwyn Price wyrzucił z turnieju Josha Rocka.

Luke Littler, fot. Simon O'Connor/PDC

Podobnie jak we wcześniejszych spotkaniach drugiej rundy, do wyłonienia zwycięzców nie trzeba było rozgrywać pełnego dystansu setowego. 


Holenderski błysk

Najlepszym indywidualnym wynikiem sesji popisał się niespodziewanie van Duijvenbode. Wykręcił średnią ponad 96-punktową, prezentując solidną dyspozycję. Jeśli przy tradycyjnym formacie nie trafiasz podwójnych, męczysz się. Jeśli tych samych wartości nie trafiasz w formacie double in – double out męczysz się podwójnie. Tortury na początkach i na końcach legów stały się chlebem powszednim dla rywala Holendra –  Daryla Gurneya. Irlandczyk w pierwszych dwóch partiach nie ugrał nic, notując zaledwie 24% trafień na otwarcie. Kiedy Holender poczuł krew, w trzecim secie pokazał kunszt. Drugiego lega zamknął w jedenastu rzutach, po czym rywal mógł tylko ironicznie uśmiechnąć się pod nosem. Superchin doprowadził jednak do decidera. Wydawało się, że pomału łapie rytm, ale wtedy niczym królika z kapelusza DvD wyciągnął finisz na mecz ze 158 punktów. To dla niego drugi w karierze awans do najlepszej ósemki WGP. 


Kto przejmie tytuł?

Obrońca trofeum – Mike de Decker nie mógł trafić na trudniejsze wyzwanie niż pojedynek z Littlerem. Podobnie jak wcześniej Gurney, Belg męczył się niemiłosiernie na podwójnych otwierających legi. Efektem tego były dwa szybko wygrane sety przez mistrza świata. Problemy nie ustąpiły po drugiej przerwie, w efekcie czego The Nuke błyskawicznie zapewnił sobie awans do ćwierćfinału. Przez problemy de Deckera, Anglik nie musiał błyszczeć, ale najlepsze zostawił na koniec. Big fish na mecz? Dlaczego nie! Kwintesencja dominacji i przewagi w spotkaniu.

 

Walijska konsekwencja

Awans do ćwierćfinału zanotował również Jonny Clayton. Luke Woodhouse zdołał ugrać jednego seta i to głównie za sprawą chwilowej zapaści Walijczyka na podwójnych w drugiej partii. W pozostałych odsłonach meczu The Ferret starał się utrzymywać bezpieczny dystans, w czym pomagała słaba skuteczność Anglika na kończących. W tym elemencie miał 27% celności. Walijczyk zakończył spotkanie na ulubionej podwójnej szesnastce, pieczętując drugi z rzędu udział w ćwierćfinale WGP.  

Starcie Price Rock zapowiadało się na najbardziej wyrównane spośród czterech czwartkowych potyczek. Niestety nie spełniły się marzenia o meczu na żyletkiIceman zaskoczył doborem podstawowej podwójnej na otwarcie. Upatrzył sobie podwójną trzynastkę i trzymał się jej aż do końca. Rock, mając większe problemy na otwarciu, zdołał w meczu ugrać tylko dwa legi. Jedyny element show, jaki zobaczyliśmy to trzy maksy z rzędu rzucone w drugim legu trzeciego seta. W kolejnym Price domknął sprawę. Podwójna dziesiątka i szósty w karierze awans do najlepszej ósemki WGP. 

Piątek upłynie pod znakiem ćwierćfinałów, w których gra toczyć będzie się również do trzech wygranych setów. Start sesji przewidziano po godz. 20:00 polskiego czasu. Transmisja w PDC.tv oraz poprzez stronę i aplikację Superbet.


World Grand Prix 2025, 1/8 finału, dzień 4. – wyniki:

Dirk van Duijvenbode (96,40) 3:0 Daryl Gurney (82,69)

Jonny Clayton (85,67) 3:1 Luke Woodhouse (80,28)

Luke Littler (91,86) 3:0 Mike de Decker (74,22)

Gerwyn Price (92,46) 3:0 Josh Rock (82,50)

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama