“Wszyscy są tacy sami. Grze brakuje charakterów”. Wade tęskni za dawnymi czasami

James Wade w tym sezonie pokazuje, iż mimo że na scenie znajduje się już długo, to prędko nie planuje z niej schodzić. Jego największy sukces w 2025 roku to niewątpliwie finał World Matchplay, przegrany z Lukiem Littlerem. Jeśli chodzi o udane finały, to The Machine triumfował w PC19. Natomiast w European Tourze czterokrotnie docierał do najlepszej czwórki zmagań. – Jeśli chodzi o pieniądze w rankingu, to w tym roku jestem drugim najlepiej punktującym zawodnikiem. Radzę sobie dobrze. Nie gram może wybitnie, ale wyniki są solidne… Potrafię wymęczyć wygraną – powiedział w rozmowie w Weekly Dartscast.

– Ile lat mi zostało? Może pięć, na pewno nie dziesięć, ale kto wie? Jestem stary i irytujący i może jako osoba nie jestem już tak istotny, ale jako zawodnik – wciąż tak. Nie można mnie skreślać. Jestem w najlepszej piątce świata, a gdybym się bardziej postarał w ostatnich kilku turniejach, to byłbym czwarty – kontynuował.

Kiedyś to było…

Wade’a – jako zawodnika, który triumfował w trzech różnych dekadach – zapytano o główne różnice, które dostrzega pomiędzy dartem niegdyś, a teraz. – Dzisiejsze postaci nie są tak barwne jak dawniej. Uważam, że w grze nie ma już wielu charakterów.

– Musicie pamiętać, że jak ja zaczynałem lub byłem w środku kariery, to dzieliłem scenę z Philem Taylorem, Adrianem Lewisem [który najpewniej przygotowuje się do udziału w najbliższym Q-Schoolu – red.] czy Wayne’em Mardle’em. Charakterów było mnóstwo. Każdy z nich był wielką indywidualnością, teraz już tak tego nie zauważam. Wszyscy wydają się podobni do siebie, tacy trochę “robotyczni”, bardzo poprawni w wywiadach. Myślę, że przez to gra jest uboższa w pewien sposób. Ale taki jest teraz świat – bardzo gładki i jednolity – skwitował.

Już w poniedziałek startuje World Grand Prix i to wówczas obejrzymy Jamesa Wade’a ponownie w akcji. Zmierzy się on w ramach meczu pierwszej rundy z Joe Cullenem. Transmisję z angielskim komentarzem przeprowadzi PDC.tv. Jednakże spotkania będzie można oglądać również u partnera Łączy Nas Dart – Superbet.