Newsy
“Jansen? Też śledziłem jego mecze!”. Białecki dla ŁND po zdobyciu karty PDC
Wielkie emocje przyniosły happy end. Sebastian Białecki po batalii w Development Tourze zdobył kartę PDC, wyprzedzając w klasyfikacji generalnej Danny’ego Jansena. W krótkiej rozmowie dla Łączy Nas Dart “Bolt” nie ukrywał, że także dla niego utrzymanie nerwów na wodzy było niełatwym zadaniem. “Poczułem bardziej ulgę niż radość” – stwierdził, opisując wrażenia po ostatnim meczu Holendra.
To była prawdziwa bitwa. Przed czterema ostatnimi turniejami Sebastian Białecki miał 675 funtów przewagi w klasyfikacji generalnej nad Dannym Jansenem. Różnicę tę zwiększył w sobotę, ale podczas ostatniego eventu wciąż wszystko było w rękach Holendra – musiał tylko wygrać całe zawody. Koniec końców dotarł aż do ćwierćfinału, gdzie pokonał go Jon-Sebastian Wright. – Wrażenia po zdobyciu karty? Emocje nadal nie opadły. Chyba jeszcze do mnie nie dotarło, że udało mi się ją zdobyć – powiedział Polak po uzyskaniu przepustki do PDC.
Sebastian grał świetny turniej, ale kibice siłą rzeczy skupiali się głównie na meczach Holendra. Co ciekawe, nasz reprezentant także obserwował jego wyniki. – Od samego początku śledziłem wyniki Jansena. O dziwo nie chciał zostać pokonany! Robił co w jego mocy, by zdobyć kartę, ale na szczęście znalazł się ktoś, kto zdołał go zatrzymać. Teraz mogę się już tylko cieszyć – dodał.
– Jak dowiedziałem się, że zdobyłem kartę? Cóż, graliśmy na hali, więc każdy nawzajem się widział. Akurat udało mi się skończyć ćwierćfinał przed Jansenem, więc zdążyłem podejść pod ich tarczę, gdy padały ostatnie rzuty. Usłyszałem krzyk przeciwnika Danny’ego – wtedy poczułem bardziej ulgę niż radość. Ulgę, że to się skończyło. Nie można zabrać Danny’emu tego, czego dokonał w ostatnim turnieju.
Łodzianin dotarł do półfinału DT24 – tam po świetnym meczu uległ jednak Henry’emu Coatesowi, który zagrał na ponad 106-punktowej średniej. – Po wiadomości o zdobyciu karty czułem już luz w trakcie dalszej gry – chciałem zakończyć dzień zwycięstwem. Niestety, mimo super gry przeciwnik zanotował kosmiczny mecz.
Czy po turnieju świętowaliśmy? Zbyt dużo nie, ale delikatnie uczciliśmy z Kubą Janaszkiewiczem zdobycie karty oraz jego awans do młodzieżowych mistrzostw świata – zakończył 20-latek.
W mistrzostwach, które odbyły się w poniedziałek, Białecki zdołał dotrzeć do 1/8 finału, gdzie przegrał 3:6 z Wesselem Nijmanem. Janaszkiewicz odpadł w fazie grupowej, choć o wygranie grupy i awans do play-offów walczył do ostatniego meczu.
To już się stało.
𝗣𝗔𝗡𝗜𝗘 𝗦𝗘𝗕𝗔𝗦𝗧𝗜𝗔𝗡𝗜𝗘. 𝗪𝗜𝗧𝗔𝗠𝗬 𝗪 𝗘𝗟𝗜𝗖𝗜𝗘 🥹🥹🥹#łączynasdart pic.twitter.com/FMU5uO3epR
— Łączy Nas Dart (@LaczyNasDart) October 13, 2024
Sponsor główny
