Newsy
“Jedyny zawodnik, przeciwko któremu bałem się grać”. Durrant radzi, aby nie przekreślać MvG
Ostatnie miesiące są dla Michaela van Gerwena bardzo ciężkie, zarówno zawodowo, jak i prywatnie. W środowisku pojawiła się więc narracja, że już nigdy nie wróci na poziom mistrzowski. Z tą tezą zdecydowanie nie zgadza się Glen Durrant, który wspomina mecze z Holendrem.

Rozstanie z żoną i powracające problemy ze zdrowiem – sytuacja trzykrotnego mistrza świata jest nie do pozazdroszczenia. To wszystko wpłynęło na dyspozycję przy tarczy, gdyż dopiero drugi raz w karierze nie awansował do play-offów Premier League, a w zestawieniu zebranych w tym sezonie pieniędzy rankingowych zajmuje dopiero 20. miejsce. To wszystko sprawia, że wielu fanów przestało wierzyć w Holendra, a komentarze o treści: “van Gerwen jest skończony” pojawiają się coraz częściej.
“On jest tym, kim chciałbyś być”
Jest jednak osoba, która wciąż wierzy, że MvG ma jeszcze sporo do udowodnienia. Mowa o Glenie Durrancie, trzykrotnym mistrzu świata BDO, który wiele razy rywalizował przy tarczy z MvG, między innymi w Premier League. W 2020 roku stanęli naprzeciw siebie dwa razy, a Anglik pozostał niepokonany. Nie oznacza to, że te spotkania były dla niego łatwe, wręcz przeciwnie.
– To jedyny zawodnik z którym bałem się grać – wyznał Durrant w rozmowie z Online Darts. – Grałem przeciwko najlepszej wersji Gerwyna Price’a w 2019 i 2020 roku oraz innym wybitnym graczom. Jednak kiedy przychodził czas na mecz z van Gerwenem, autentycznie byłem zestresowany i obawiałem się. On jest tym, kim ty chciałbyś być. Znalezienie formy i powrót w wielkim stylu nie byłoby czymś zaskakującym.
Wielu ekspertów zaczęło zwracać uwagę na ewolucję rzutu van Gerwena. Między innymi Matthew Edgar, który upatruje w jego aktualnej technice problemów. Podobnego zdania jest Durrant – W jego rzutach jest teraz dużo pracy ciałem – skomentował 54-latek. – Do tego dochodzi ruch nadgarstka, który ostatnio często wykonuje. To zupełnie co innego niż ten piękny, płynny rzut, który miał kiedyś.
Na koniec Anglik dodał: – Podziwiam go za jego wytrwałość. Ja grałem na tym poziomie jedynie kilka lat, a on wciąż jest dużą marką w świecie darta. Jednak, czy kiedykolwiek powróci do bycie numerem jeden na świecie? Nie wiem.
