Man Lok Leung nie zagra w MŚ! Liczne wycofania problemem mistrzostw Azji

Rozgrywki Asian Championship rozgrywane są od 2022 roku, a dotychczasowymi triumfatorami imprezy zostawali Christian Perez oraz Haruki Muramatsu. Wraz z przywróceniem Asian Touru rozwój darta w Azji znacząco przyspieszył, a efekty tego oglądaliśmy na ostatnich mistrzostwach świata, gdzie liczna reprezentacja tego kontynentu była w stanie pokusić się o niespodzianki. Główne role odegrali młodzi zawodnicy: Tomoya Goto i Man Lok Leung, którzy zdołali awansować do drugiej rundy.

W tym roku po raz pierwszy turniej przeniesiono poza Japonię. Mistrzostwa zostaną rozegrane w Filipinach, których reprezentantów w Asian Tourze ponownie było najwięcej. Decyzja więc, wydawać by się mogło, perfekcyjna. Duży rynek, lokalna organizacja wspierająca swoich zawodników oraz najlepsi gracze kontynentu. Jednakże, przyglądając się opublikowanej liście zakwalifikowanych graczy do turnieju, można odnieść wrażenie, że coś jest nie tak. Spośród szesnastu najlepszych graczy Order of Merit Asian Touru, którzy mieli dostać bezpośrednią kwalifikację oraz rozstawienie w fazie grupowej, pięciu nie ma liście startowej. Brak przede wszystkim Ryuseia Azemoto (4. miejsce OoM), Man Lok Leunga (5.) Tomoyi Goto (6.) czy najlepszego gracza z Chin Lihao Wena (11.). Ponadto do uzupełnienia szesnastki kwalifikantów poprzez Asian Tour Order of Merit zaczerpnięto aż do 35. miejsca w rankingu, co pokazuje tylko jak wielu graczy odmówiło zaproszenia. W eliminacjach do mistrzostw, które odbędą się w czwartek i piątek, brak nazwisk z Japonii, ale także z Chin czy Hongkongu, co nie było problemem przy okazji poprzedniej edycji.

Warto dodać, że finał mistrzostw Azji jest przepustką do mistrzostw świata w Londynie, a ostateczny triumf daje możliwość zagrania na Grand Slam of Darts. Co prawda Tomoya Goto ma już kwalifikację na światowy czempionat poprzez rozgrywki Japan Touru, więc teoretycznie mógł sobie odpuścić październikowe zmagania. Natomiast przypadek Man Lok Leunga jest już zdecydowanie inny. Hongkongczyk oczarował całe darterskie środowisko swoim fantastycznym comebackiem w meczu z Gianen van Veenem, jednym z obecnie największych talentów, lecz zajął piąte miejsce w wyścigu o Ally Pally, gdzie tylko czterech dostawało kwalifikację. Zatem mistrzostwa Azji były dla niego ostatnią szansą na ponowne zaistnienie na wielkiej scenie.

Cztery eventy kwalifikacyjne wyłonią jeszcze 18 darterów, którzy uzupełnią stawkę 48 graczy turnieju głownego. Pierwsza runda składa się z 16 grup, awans uzyskają tylko najlepsi w każdej grupie. Asian Championship można śledzić za pomocą strony Dartconnect, a transmisję w meczów oglądać na PDC.tv.

Klaudiusz Koza