Obserwuj nas

Newsy

Jednostronna sesja z jednym wyjątkiem. Filipińczycy poza mistrzostwami

To była najbardziej egzotyczna sesja tegorocznych mistrzostw świata. Nie oglądaliśmy jedynie reprezentanta Antarktydy. Choć większość pojedynków była bardzo jednostronna, to oglądaliśmy jeden z najlepszych pod względem emocji meczów turnieju.

Źródło: PDC

Dzień rozpoczęliśmy od lega zakończonego 25. lotką. Tyle potrzebował Simon Adams, aby wygrać pierwszą partię przeciwko Ricky’emu Evansowi. Reprezentant RPA wypracował nawet prowadzenie 2-1 w tym secie, ale od tego momentu grę przejął Anglik. Wygrany pierwszy set dopiero po deciderze, jednakże w dwóch następnych nie dał rywalowi wielu szans, zgarniając do końca wszystkie legi. Sam Adams niestety zagrał na tyle słabo, że nie był w stanie osiągnąć czegoś więcej. Po meczu Rapid Ricky oddał honor rywalowi i całemu regionie afrykańskiemu.

Drugie starcie na papierze wyglądało bardzo jednostronnie. Na tarczy wszystkie obawy o atrakcyjność pojedynku Jim Williams – Norman Madhoo się potwierdziły. Walijczyk nie był zmuszony do wyciągnięcia największych dział z arsenału, gdyż rywal nie nakładał wielkiej presji. W związku z tym byliśmy świadkami pierwszego w tej edycji kompletnego whitewasha, czyli wygranej do zera we wszystkich setach. W trakcie oglądania gładko wygranych dwóch pierwszych można było odnieść wrażenie, że Jim jest aż za bardzo rozluźniony, co wytknął sobie samemu w wywiadzie pomeczowym. Po kuriozalnej sytuacji i błędzie w liczeniu The Quiff domknął spotkanie 11. lotką.

Emocje przyniósł nam trzeci mecz tej sesji! Matt Campbell oraz Lourence Ilagan wprowadzili w końcu trochę rywalizacji na równym poziomie. Początek stał pod znakiem fantastycznych podwójnych Kanadyjczyka. Przy ogromnych problemach rywala zgarnął dwa pierwsze sety. Następna partia natomiast zagwarantowała nam niesamowite zwroty akcji. Kiedy już wydawało się, że GinjaNinja zakończy spotkanie zwycięstwem 3-0, zaczął na potęgę pudłować lotki meczowe. Obrót spraw wykorzystał Filipińczyk, któremu w doprowadzeniu do remisu pomogły niesamowite finisze – ze 153 na czele. Decydujący set to natomiast popis Campbella. Perfekcja na zewnętrznym pierścieniu oraz trzy rzucone maksy dały Kanadyjczykowi długo wyczekiwane premierowe zwycięstwo w Ally Pally.

Czwartą sesję mistrzostw zakończyliśmy zwycięstwem rozstawionego Joe Cullena. Darren Penhall nie stanowił dla Rockstara wielkiego zagrożenia, zdołał doprowadzić do tylko jednego decidera w drugim secie. Anglik przywitał się w tym roku z londyńską publicznością fantastycznym finiszem ze 160 punktów oraz podejściem do dziewiątej lotki – zakończonym na siódmym rzucie. Dla Australijczyka było to ostatnie spotkanie w karierze, gdyż zapowiedział odejście na sportową emeryturę.

Mistrzostwa świata PDC 2024 – wyniki 3. dnia turnieju:

Sesja popołudniowa

1. runda: 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Ricky Evans (92,34) 3-0 🇿🇦 Simon Adams (75,89)

1. runda: 🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 Jim Williams (87,84) 3-0 🇬🇾 Norman Madhoo (73,20)

1. runda: 🇨🇦 Matt Campbell (93,14) 3-2 🇵🇭 Lourence Ilagan (86,03)

2. runda: 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (14) Joe Cullen (93,41) 3-0 🇦🇺 Darren Penhall (81,24)

ZOBACZ TEŻ
Człowiek, którego polscy darterzy nie mogą pokonać [Tylko jedna statystyka #5]
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama