Koniec kary Rodrigueza. “Wszystko zostało wyjaśnione, czekam na powrót do tarczy”

Zawieszenie Austriaka potrwało niecałe dwa miesiące. 25 sierpnia – podczas PC24 – został poddany losowemu testowi dopingowemu i jego wyniki odbiegały od normy. PDC – po interwencji DRA – postanowiło wymierzyć karę, dyskwalifikując zawodnika na czas wyjaśniania sprawy.

Wygląda na to, że wszystko skończy się pozytywnie dla Rodrigueza. W czwartek napisał na Facebooku, że w najbliższym czasie wróci do międzynarodowych rozgrywek, a kwestia dopingu została wyjaśniona.

“Po kilku intensywnych tygodniach mogę szczęśliwie ogłosić, że moje zawieszenie oficjalnie zostało zniesione i teraz mogę występować zarówno w krajowych, jak i międzynarodowych rozgrywkach – bez żadnych restrykcji” – można przeczytać.

“Sprawa została w pełni wyjaśniona, a nieporozumienia i niejasności zostały rozwiązane. Częściowo dzięki uczciwej i konstruktywnej współpracy z DRA. Teraz nie mogę się doczekać powrotu do tarczy, kolejnych wyzwań i tego, co przyniesie przyszłość. Bardzo się cieszę! Ogromne podziękowania dla PDPA, mojego menedżera i wszystkich, którzy wspierali mnie przez ten czas – zarówno pod względem sportowym, jak i osobistym oraz psychicznym” – dodał RJR.

Walka trwa

W tym sezonie Austriakowi zostało już niewiele gry. 29 i 30 października odbędą się ostatnie w tym sezonie podłogówki. Awans do PC Finals byłby ogromną sensacją. W tym wyścigu Rodriguez zebrał jedynie 6,5 tysiąca funtów…

Oznacza to także, że awans do mistrzostw świata przez ranking ProTouru będzie równie trudny do osiągnięcia. Aby zagrać w Ally Pally, musi liczyć na sukces w turnieju kwalifikacyjnym dla posiadaczy kart, który odbędzie się 24 listopada.

W tym sezonie mogliśmy oglądać najmłodszego z braci Rodriguezów tylko podczas UK Open, a także w World Cup of Darts, w którym debiutował u boku weterana – Mensura Suljovica. Austrii nie udało się jednak wyjść z grupy.

Kuba Łokietek