Newsy
“Nie wiem, czy warto dalej walczyć”. Rydz załamany porażką z Hempelem
W 1. rundzie Hungarian Darts Trophy 2024 Callan Rydz zanotował porażkę z Florianem Hempelem mimo prowadzenia 5:2. Anglik źle zniósł kolejne niepowodzenie, a po meczu nie ukrywał rozgoryczenia w social mediach. “Chcę zarobić na życie, ale nie wiem, czy warto jeszcze o to walczyć” – napisał.
Porażką z Hempelem Rydz niemalże zminimalizował swoje szanse na awans do mistrzostw Europy. W 2024 roku wygrał tylko jedno spotkanie na scenie European Touru, przegrywając aż siedem. Wydawało się, że w pojedynku z Niemcem nic złego nie może mu się już przydarzyć, ale zmarnowane lotki meczowe i cztery przegrane legi od stanu 5:2 zabrały mu miejsce w drugiej rundzie.
Anglik w swoim stylu zszedł zirytowany ze sceny, ale upust emocjom dał także w mediach społecznościowych.
“To kur**sko samotne miejsce, ale to, co dostajesz po porażkach, nie jest dobre dla nikogo. Po prostu chcę zarobić na życie, ale nie wiem, czy warto dalej o to walczyć. Robię długą przerwę od social mediów – kto ma mój numer i czegoś ode mnie potrzebuje, niech po prostu wyśle wiadomość” – napisał Rydz na swoim facebookowym profilu.
Źródło: Facebook
Rydz pojawi się na scenie podczas dwóch kolejnych (i ostatnich w tym sezonie) turniejów European Touru. Swiss Darts Trophy (ET12) zostanie rozegrane w dniach 27-29 września, a Czech Darts Open (ET13) w dniach 18-20 października.
1 Komentarz
Leave a Reply
Leave a Reply
Sponsor główny
Markoni
23 września, 2024 o 11:30
Nie przepadam za nim. Strasznie irytujący zawodnik. Nerwus ze słabą głową. Może podesłać mu link do pracuj.pl ? Może jeszcze nie jest za późno na zrobienie kariery w innej branży. Może takiej w której nie będzie się musiał ciągle frustrować.
Przy obecnej profesjonalizacji dyscypliny nie ma miejsca na miękkich zawodników. Co mu przyszło do głowy że postanowił się utrzymywać wyłącznie z darta podczas gdy jest totalnym przeciętniakiem.
Myślę że właśnie ta presja na zarabianie w darcie sprawia że nie myśli przed meczem o dobrej grze a o tym by wygrać i zarobić. Może właśnie to go spala ? Może jakby miał alternatywę (jakąś małą działalność, czy jakaś praca w niepełnym wymiarze godzin) mógłby przy tarczy skupić się na meczu a nie na pieniądzach.