PDC
Obrona karty jest prosta: wystarczy ograć pięciokrotnego mistrza świata
Najpierw Marko Kantele, a później Raymond van Barneveld – przed takim zadaniem stanie Radek Szagański w nadchodzących mistrzostwach świata. Choć los był relatywnie łaskawy, darterska arytmetyka pozostaje bezwzględna – by myśleć o obronie karty, trzeba będzie wygrać oba spotkania.
Kwestię karty zawodniczej rozstrzygną już tylko mistrzostwa świata. Na uprawnienie pozwalające na regularną grę w zawodowym tourze może liczyć czołowa “64” rankingu Order of Merit.
Październikowe przewidywania sprawdziły się co do joty – choć do Grand Slamu zakwalifikowali się bezpośredni rywale Szagańskiego w postaci Kleermakera, Lennona i Rafferty’ego, a Mario Vandenbogaerde dotarł do trzeciej rundy PC Finals, zadanie Polaka wciąż pozostaje takie samo: wygrać dwa mecze w Ally Pally. Jedyna różnica polega na tym, że zwycięstwo tylko w jednym spotkaniu nie daje już nawet matematycznych szans (przy założeniu, że z ewentualnej karty nie zrezygnuje Martijn Kleermaker). Wygrana tylko z Marko Kantele w najlepszym wypadku może oznaczać zamknięcie sezonu na 65. pozycji.
Wyścig o obronę karty
LP | Zawodnik | Gwarantowane zarobki | 2. runda | 3. runda | 4. runda |
---|---|---|---|---|---|
58 | Boris Krcmar 🇭🇷 | £84,250 | £91,750 | £101,750 | £111,750 |
59 | Jamie Hughes 🏴 | £83,750 | £91,250 | £101,250 | £111,250 |
60 | Mervyn King 🏴 | £81,750 | |||
61 | Ian White 🏴 | £80,750 | £88,250 | £98,250 | £108,250 |
62 | Martijn Kleermaker 🇳🇱 | £80,000 | |||
63 | Kevin Doets 🇳🇱 | £76,000 | £83,500 | £93,500 | £103,500 |
64 | Mario Vandenbogaerde 🇧🇪 | £75,000 | £82,500 | £92,500 | £102,500 |
—— | — | —— | — | — | — |
65 | Steve Lennon 🇮🇪 | £70,500 | £78,000 | £88,000 | £98,000 |
66 | Nathan Rafferty ☘️ | £69,250 | |||
67 | Florian Hempel 🇩🇪 | £69,250 | £76,750 | £86,750 | £96,750 |
68 | Radek Szagański 🇵🇱 | £66,500 | £74,000 | £84,000 | £94,000 |
69 | Connor Scutt 🏴 | £62,750 | £70,250 | £80,250 | £90,250 |
70 | Danny Jansen 🇳🇱 | £59,250 | |||
71 | Darius Labanauskas 🇱🇹 | £51,250 |
Choć na pierwszy rzut oka strata do bezpiecznego miejsca może wydawać się niepokojąco duża, misja obrony karty sprowadza się do maksymalnie trzech warunków.
1. Szagański musi dotrzeć do trzeciej rundy
Tu sprawa jest jasna. Najpierw trzeba pokonać Kantele, a później van Barnevelda. Bardzo pomocna będzie nieobecność Kinga, Kleermakera i Rafferty’ego – Polak musi w sumie wyprzedzić czterech graczy, a jeśli dojdzie do trzeciej rundy, zakończy sezon przed całą tą trójką.
2. Wyżej sklasyfikowani rywale muszą przegrywać
Druga część planu opiera się na porażkach bezpośrednich rywali 44-latka. Trzeba jednak zaznaczyć, że tych porażek nie musi być przesadnie wiele – wystarczy, że ktokolwiek z czwórki Doets / Vandenbogaerde / Lennon / Hempel odpadnie maksymalnie na etapie drugiej rundy. Wydaje się, że spełnienie tego warunku jest formalnością – szczególnie, że żaden z nich nie miał tyle szczęścia w losowaniu:
🇳🇱 Kevin Doets: 1. runda: Stowe Buntz, 2. runda: (1) Michael Smith
🇧🇪 Mario Vandenbogaerde: 1. runda: Thibault Tricole, 2. runda: (8) Rob Cross
🇮🇪 Steve Lennon: 1. runda: Owen Bates, 2. runda: (9) Jonny Clayton
🇩🇪 Florian Hempel: 1. runda: Dylan Slevin, 2. runda: (15) Dimitri van den Bergh
Patrząc realnie, nie jest powiedziane, że każdy zdoła przejść nawet pierwszą rundę – Buntz, Tricole, Bates i Slevin wydają się być rywalami bardziej niebezpiecznymi niż Marko Kantele. Nie ma też gwarancji, że inauguracyjne spotkania wygrają Hughes i White – gdyby do tego nie doszło, Polak wyprzedziłby także ich.
3. Inni nie będą wyskakiwać zza pleców
Dwa poprzednie punkty powinny rozstrzygnąć sprawę. Jeśli jednak wyżej wymieniona czwórka zagra wyjątkowo dobrze, a do trzeciej rundy awansuje dwóch lub trzech z nich, istotne będą wyniki pozostałych graczy. Pesymistyczne scenariusze są jednak dość abstrakcyjne – czwarta runda Connora Scutta lub ćwierćfinał Veenstry, Zonnevelda czy van Dongena to sprawy tak odległe, że w tego typu rozważaniach – wręcz pomijalne.
Krótko mówiąc – niemal całość odpowiedzialności spoczywa na Szagańskim i dwóch najbliższych pojedynkach. Jeśli Polak poradzi sobie z Marko Kantele, najprawdopodobniej czeka go starcie o utrzymanie karty z pięciokrotnym mistrzem świata.
Miłosz Przybysz
30 listopada, 2023 o 10:36
RvB jest całkowicie w zasięgu. Bardzo niemrawy sezon i nierówna gra (chociaż przeplata meczami +100)
Radek jeżeli dojedzie głową, to ma spore szanse na 3 rundę