Newsy
Humphries po raz trzeci! Anglik wygrał ósmą noc Premier League
Za nami ósma kolejka Premier League. Po Michaelu van Gerwenie, Luke Humphries jest drugim graczem, który wygrywa trzeci raz z rzędu w tegorocznej edycji. Skorzystał przy tym z przegranych wspomnianego van Gerwena oraz Littlera i umocnił się w fotelu lidera całego cyklu.
Luke Humphries na starcie pokazał, że nie ma zamiaru się zatrzymywać. Przed startem meczu z Peterem Wrightem statystyka zagranych spotkań Cool Hand Luke’a na średniej 100+ w Premier League wynosiła aż 80 procent. Występ ze Szkotem ten procent podniósł w górę, to był kolejny pokaz mocy aktualnego mistrza świata. Punktem zwrotnym w tej rywalizacji okazał się checkout 130-punktowy dający mu prowadzenie 3:1. Dobrze grający Wright nie mógł za wiele zdziałać, o czym świadczy wyraźny triumf Anglika.
Czwarty raz w tym roku Nathan Aspinall zmierzył się z Robem Crossem i czwarty raz odniósł zwycięstwo. Klasyk tegorocznej ligi nie zawiódł, Cross po słabym początku szybko się odbudował i odrobił straty. Końcówka stała już na bardzo wysokim poziomie, w deciderze triumfator World Matchplay mógł sobie jeszcze skomplikować sytuację, ale podwójna jedynka była tym razem łaskawa dla Aspa, który utrzymuje miejsce w czołowej czwórce w tabeli.
Przełamanie Gerwyna Price’a! Ktoś ten mecz wygrać musiał po tym, jak on i Michael van Gerwen przegrali trzy ostatnie ćwierćfinały z rzędu. To widowisko było namiastką najlepszych bojów Icemana z MvG, dziś lepsza okazała się światowa piątka. Trzykrotnemu mistrzowi świata zabrakło punktacji w decydującym legu, był daleki od choćby jednej lotki meczowej. Price ze swoich skorzystał, tym samym pierwszy raz w historii Premier League z ośmioma zawodnikami w stawce, van Gerwen na półmetku ligowej rywalizacji aż pięciokrotnie nie zapunktował.
Na zakończenie ćwierćfinałów dopiero trzeci raz Luke Littler w ćwierćfinale zagrał poniżej 100-punktowej średniej. Drugi raz kończy się to przegraną, tym razem tym który go poskromił, okazał się Michael Smith. Kluczowa okazała się dalsza faza meczu, gdzie młody Anglik zwolnił tempo a Bullyboy wręcz przeciwnie, dokładał kolejne wysokie podejścia połączone z lepszymi zamknięciami od rywala. Dało mu to dwa punkty i jak się póżniej okazało wyrzucenie The Nuke’a z najlepszej czwórki w ligowej klasyfikacji.
Pierwszy półfinał upłynął pod znakiem bardzo trudnej walki Aspinalla o wynik ze znów świetnie dysponowanym Humphriesem. Ten drugi odskoczył w środkowej części rywalizacji, korzystając przy tym ze słabszego momentu Aspa. Pod koniec światowa czwórka jeszcze zerwała się do comebacku, jednak szybko te próby zostały zduszone w zarodku przez triumfatora trzech turniejów telewizyjnych w minionym roku. Pierwsza próba na mecz trafiona i Humphries w finale.
W drugim półfinale szala przechylała się na obie strony bardzo często. Kiedy wydawało się, że jeden ma już większą kontrolę, drugi włączał szybszy bieg i przejmował ją dla siebie. Skończyło się to wszystko sprawiedliwie w jedenastym legu i tam też sprawiedliwie obaj mieli po lotce na finał. Price spudłował na czerwonym środku, a Smith podwójną czternastkę zamienił w trafienie i po raz trzeci w tym roku miał pewne minimum trzy punkty.
Finał do jednej bramki. Luke Humphries błyskawicznie wypracował sobie przewagę i przez moment było widmo pierwszego whitewasha w tegorocznej Premier League. Smith się wybronił, zgarnął dwa legi i miał również swój moment. Krótki, ponieważ tak jak mecz wcześniej, Cool Hand Luke szybko wyjaśnił temat. Podwójna ósemka na mecz trafiona, kolejna średnia 100+ zaliczona, kolejne pięć punktów dopisane i osiem punktów przewagi w tabeli nad Michaelem van Gerwenem stało się faktem. Luke Humphries fruwa na ten moment w innej galaktyce niż reszta.
PREMIER LEAGUE 2024 – WYNIKI, TABELA, TERMINARZ
Premier League Darts – noc nr 8 (Dublin)
Ćwierćfinały:
Luke Humphries (106,09) 6:1 Peter Wright (97,72)
Nathan Aspinall (101,40) 6:5 Rob Cross (101,66)
🇳🇱 Michael van Gerwen (99,20) 5:6 Gerwyn Price (102,96)
Luke Littler (97,52) 4:6 Michael Smith (99,68)
Półfinały:
Luke Humphries (104,87) 6:4 Nathan Aspinall (93,49)
Gerwyn Price (100,40) 5:6 Michael Smith (101,18)
Finał:
🏆 Luke Humphries (105,53) 6:2 Michael Smith (96,46)
Marcraft
22 marca, 2024 o 00:42
Humphries i Littler wyglądają lepiej technicznie niż Van Gerwen czy wcześniej Taylor. Oni rzucają jakby bardziej miękko. Mi to się podoba. Mamy dwóch nowych dominatorów na najbliższe 20 lat.