Białecki gotowy na finały Super Series. “Liczę na rewanż z Andym Boultonem”

Bolt w pewnym stylu awansował do sobotnich finałów, zdobywając 18 na 20 punktów w grupie C. Serię zwycięstw naszego reprezentanta przerwał dopiero Harry Ward, wygrywając 4:3 w ostatnim meczu.

W wywiadzie Białecki nie ukrywał zadowolenia ze swojej gry, choć dostrzegał także pewne mankamenty. – Dla mnie to naprawdę dobry tydzień. Na start było trochę gorzej – w poniedziałek wygrałem tylko jeden mecz, a w środę przegrałem decydujące spotkanie z Alexandrem [Merkxem]. Zarówno wtorek, jak i dwa ostatnie dni były jednak znakomite – stwierdził.

Polak był nieco rozczarowany faktem, że w ostatecznym rozrachunku nie skompletował 10 zwycięstw w grupie C. – Trochę mi było szkoda tej przegranej w ostatnim meczu. Wiem, że miałem swoje szanse, z czego się cieszę, ale jednak trochę szkoda – dodał.

Łodzianin odniósł się do swoich szans podczas sobotniej sesji. – Dla mnie to kolejna okazja by zwyciężyć w dniu finałowym. Zobaczymy co się stanie – powiedział, odpowiadając także na pytanie o ewentualny rewanż na Andym Boultonie za finał poprzedniej edycji Super Series. – Cóż, jeśli będziemy mieli okazję zagrać, to liczę na to – podsumował.

Transmisja finałowej sesji wystartuje w sobotni wieczór, ok. godz. 20:30. Wszystkie mecze można będzie śledzić na oficjalnym profilu MODUS Super Series w serwisie Youtube.

Tomek Przyborowski