Newsy
Dreszczowiec! Gary upolował Huntera. Krcmar postraszył Woody’ego
Czwarta sesja mistrzostw świata PDC za nami! Po zeszłorocznej wpadce, tym razem przez pierwsze spotkanie – po męczarniach – przebrnął Gary Anderson. Jeśli chodzi o rozstawionych, to dalej awansował także Luke Woodhouse, który sporo musiał się napocić w pojedynku z Borisem Krcmarem.

Mistrzostwa świata rozkręcają się na dobre! Dzień wcześniej byliśmy świadkami pierwszego big fisha tegorocznej edycji, autorstwa Roba Crossa. Nie zabrakło także niespodzianki, bowiem z walki o puchar – jako pierwszy zawodnik czołówki – wypisał się Ross Smith, przegrywając z Andreasem Harryssonem.
Niespodzianka wisiała w powietrzu
Tego wyniku pozazdrościł Boris Krcmar, który miał ochotę wyrzucić z Ally Pally Luke’a Woodhouse’a. Już podczas pierwszego seta świetnie się pokazał i w deciderze, zgarnął go sprzed nosa rywala, zejściem ze 121 punktów.
HUGE FROM BORIS!!
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 13, 2025
A 121 checkout to STEAL the set from Luke Woodhouse and lead this Round One tie!
📺 https://t.co/59TualjgND#WCDarts | R1 pic.twitter.com/QAIrN7Lfwg
Jeśli jednak miało być to najmocniejsze wyprowadzone przez Chorwata uderzenie tego meczu, to Anglik zdołał je ustać. Prędko wyrównał stan rywalizacji, przy okazji rzucając 110-punktowy checkout. Aczkolwiek później znów nadeszła pora na wymianę ciosów. Tym razem szczęście sprzyjało Woody’emu i objął prowadzenie, po tym jak Krcmar spudłował sześć lotek na seta. W kolejnym Woodhouse mógł złapać już trochę więcej powietrza. Co prawda, przegrał pierwszego lega, lecz następne trzy padły jego łupem, dzięki czemu awansował dalej.
Gary gra dalej
To, że Gary Anderson był wyraźnym faworytem nie oznaczało, że przeprawa przez mecz z Adamem Huntem będzie łatwa i przyjemna. Schody zaczęły się już w pierwszym secie, w którym Anglik aż dwukrotnie obejmował prowadzenie, jednakże Gary wyratował się finiszami kolejno: 120 oraz 96. Co więcej, niedługo potem ponownie skończył szanghaja na dwudziestkach. Mimo tego po kolejnym deciderze tym razem schodził na przerwę niepocieszony.
HUNT LEVELS!
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 13, 2025
Adam Hunt takes the second set 3-2 and he's back level against two-time World Champion Anderson.
📺 https://t.co/59TualjgND#WCDarts | R1 pic.twitter.com/dpz1KCwC1P
Trzeci set rozstrzygnął się – jakżeby inaczej – na pełnym dystansie. Hunt na przestrzeni całej tej partii, był po prostu lepszy, bowiem w każdym legu miał lotki na podwójne. Koniec końców set wpadł na jego konto. Wobec tego Gary znalazł się na granicy… aczkolwiek po kolejnej piekielnie ciężkiej partii zdołał doprowadzić do remisu i… decidera. Tam zrobiło się jeszcze goręcej, bo otwierającego lega wygrał Hunter. Aczkolwiek wygrał trzy pozostałe i znalazł sposób na awans do drugiej rundy.
Debiut do zapomnienia
Do drugiej rundy bez większych problemów poszybował Andrew Gilding, który niemal całkowicie unieszkodliwił Camerona Crabtree’ego. Pierwsze dwa sety zgarnął bez straty choćby lega, rzucając przy tym checkout 116. Swoje konto debiutant otworzył dopiero w trzeciej partii. Goldfinger nie zwalniał jednak tempa i najpierw był o lotkę od big fisha, a chwilę później domknął 161.
THERE'S THE THUMB 👍
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 13, 2025
Gladiatorial from Gilding as he raises the thumb in approval of his stunning 161 checkout.
He's a leg away from victory!
📺 https://t.co/59TualjgND#WCDarts | R1 pic.twitter.com/xaZEmpmO7y
Koniec końców stało się tak, że po deciderze seta wyrwał Crabtree, ale w kolejnym był znów bezsilny i ostatecznie skończył ze skutecznością na podwójnych wynoszącą 21% (3/14). Gilding domknął spotkanie, mimo że po drodze zmarnował na to aż siedem lotek.
W czasie sesji popołudniowej kolejnego rywala poznał broniący tytułu Luke Littler. W drugiej rundzie stanie naprzeciw debiutanta – Davida Daviesa. Walijczyk zaprezentował się świetnie w pojedynku z Mario Vandenbogaerde. Rzucił łącznie trzy 180-tki, zanotował 38-procentową średnią na podwójnych (9/24) i wygrał do zera. Natomiast dla Belga porażka nie oznacza tylko – co oczywiste – pożegnania z Ally Pally, lecz także drżenie do końca turnieju o utrzymanie karty PDC. Znajduje się on bowiem teraz na – ostatniej bezpiecznej – 64. pozycji w rankingu “na żywo”.
Pierwszy mecz sesji wieczornej zaplanowano na 20:15. Transmisję przeprowadzi TVP Sport oraz PDC.tv. Spotkania można oglądać także za pośrednictwem strony oraz aplikacji Superbet.
Mistrzostwa świata PDC 2026 – 1. runda
Mario Vandenbogaerde (87,83) 0:3
David Davies (86,5)
Andrew Gilding (97,89) 3:1
Cam Crabtree (90,26)
Luke Woodhouse (90,22) 3:1 Boris Krcmar (85,26)
Gary Anderson (95,2) 3:2
Adam Hunt (94,47)
MŚ PDC 2026 – WYNIKI, DRABINKA, TERMINARZ


















































