Obserwuj nas

Newsy

Czesi odzyskali Opole – za nami IV Otwarte Mistrzostwa Opola

W ostatni weekend sierpnia po raz czwarty odbyły się Otwarte Mistrzostwa Opola. Wśród gwiazd w znaleźli się m.in. Sebastian Steyer, Krzysztof Engel (zwycięzca Pucharu Polski), Łukasz Wacławski, Tytus Kanik czy Mirosław Grudziecki. Obok darterów z całego kraju do Opola dotarli w licznej reprezentacji Czesi, pojawili się również zawodnicy z Niemiec.

fot: Damian Balicki

Do gry w sobotnim turnieju o prestiżowy tytuł stanęło 215 zawodników oraz 25 zawodniczek. Uczestnicy musieli nie tylko wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, ale również należało wytrzymać trudy związane z długim formatem turnieju. Na Facebooku Steel Dart Opole przeprowadzona została transmisja z meczów półfinałowych i finału turnieju głównego oraz finału w kategorii kobiet.

W pierwszym półfinale oglądaliśmy pojedynek turniejowej „jedynki” z turniejową „piątką.” Tytus Kanik w drodze do najlepszej czwórki pokonał m.in. najlepszego juniora zawodów Bartosza Durmaja czy komentatora transmisji Tomasza Pijanowskiego. O awans do finału zmierzył się ze zwycięzcą Ligi Dart Polska Łukaszem Wacławskim. Zawodnik Neo Darts Team w spotkaniach poprzedzających półfinałowe starcie ograł z kolei reprezentantów naszych południowych sąsiadów – Radima Pavlíka i Vítězslava Jalůvkę. Od stanu 1-1 całe finałowe show skradł Tytus, nie oddał już bowiem żadnego lega swojemu rywalowi. Na szczególną uwagę zasługują dwa finisze powyżej 100 punktów. Najpierw fantastyczne zamknięcie 129 przez double double 18, a w ostatniej partii na tej samej podwójnej checkout 116. Uczestnik Poland Darts Masters nie był w stanie dotrzymać kroku rozpędzonemu przeciwnikowi i darter z Poznania ostatecznie wygrał ten pojedynek 5-1.

Do drugiego półfinału dotarł ostatni Czech w stawce – Dominik Moravčík. Przyjezdny z Moraw wcześniej w fazie last 16 wyeliminował Mirosława Grudzieckiego, po batalii na pełnym dystansie dziewięciu legów. Jego rywalem okazał się jeden z członków Stowarzyszenia Steel Darta w Opolu – Sebastian Steyer. Polak z kolei do półfinału przebrnął niczym burza, tracąc jedynie 5 legów w pięciu spotkaniach fazy pucharowej. Na przestrzeni całego pojedynku goniącym wynik był Dominik Moravčík, jednakże świetna postawa Czecha skutkowała doprowadzeniem do ostatniej partii. Tam już darter z Kędzierzyna-Koźle zmuszony został do przełknięcia goryczy porażki.

Zatem po wielu godzinach rzucania do tarczy zadawano sobie już tylko jedno pytanie: kto zostanie nowym królem Opola? Czy będzie to jeden z faworytów, czołowy polski zawodnik, Tytus Kanik czy może czarny koń tego turnieju, Dominik Moravčík? W pierwszych trzech legach finału swoje okazje skutecznie wykorzystywał przyjezdny z Czech, który był na wygodnej pozycji 3-0 w formacie best of 11. Wtedy jednak Tytus Kanik – ku uciesze większości zgromadzonych kibiców – zaczął dopisywać pierwsze partie przy swoim nazwisku. Po złapaniu kontaktu przez Kanika Moravčík zgarnął kolejne dwa legi i prowadził już 5-2. Kiedy wydawało się, że po dwóch latach tytuł wróci do Czech, faworyt miejscowych zamknął skutecznie 73. Jednakże finał nie potrwał już długo. Dominik Moravčík w następnym legu miał szansę skończyć mecz dwunastą lotką na czerwonym środku, do którego podszedł pomimo dużej przewagi punktowej nad przeciwnikiem, ale niestety zabrakło milimetrów. Ostatecznie Moravčík trafił double 4 i wygrał IV Otwarte Mistrzostwa Opola, będąc bez wątpienia niemałą niespodzianką dla wszystkich śledzących te zawody.

Foto: Damian Balicki

W turnieju pań wszystko rozstrzygnęło się pomiędzy Niną Lech-Musialską a Małgorzatą Pacierpnik. Obie zawodniczki w swoich półfinałowych meczach pokazały dużą klasę. Pierwsza z nich pokonała 4-2 Karolinę Załawkę. Tym samym wynikiem dość niespodziewanie Małgorzata Pacierpnik wyeliminowała Barbarę Ochman. Turniejowa jedynka w finale z początku miała niemałe problemy na podwójnych i niemoc tę wykorzystała skutecznie Małgorzata Pacierpnik, wychodząc na prowadzenie 3-1. Wtedy jednak losy tego spotkania się odwróciły i to faworytka zaczęła zbierać kolejne partie. Seria czterech wygranych legów zapewniła sukces Ninie Lech-Musialskiej i to właśnie zawodniczka z Wrocławia została ukoronowana królową Opola, broniąc tym samym tytułu sprzed roku.

Foto: Damian Balicki

Organizatorom gratulujemy frekwencji i sprawnego przeprowadzenia całego turnieju! A po więcej informacji (w tym wszystkie wyniki) zapraszamy na www.dart.opole.pl lub na profil facebookowy Steel Dart Opole.

ZOBACZ TEŻ
Rock lepszy od Ratajskiego na start World Series of Darts Finals
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama