PDC
Legenda, mistrzowie i debiutanci. Trzeci dzień mistrzostw świata PDC
Kolejny dzień z wielkimi nazwiskami. W sobotę na scenie w Alexandra Palace staną m.in. Gary Anderson i Luke Humphries. Swój własny rekord najstarszego uczestnika w historii turnieju pobije także Paul Lim. O ile jednak w ich meczach łatwo wskazać faworytów, tak w pięciu pozostałych przypadkach – już niekoniecznie.

Tekst zawiera elementy związane z bukmacherem Superbet – głównym sponsorem Łączy Nas Dart.
Za nami 12 meczów w mistrzostwach świata 2026. Na razie największe niespodzianki sprawili Arno Merk oraz Andreas Harrysson (pierwszy wyeliminował Kima Huybrechtsa, drugi – Rossa Smitha).
Co łączy Merka i Harryssona: są debiutantami w tej imprezie. W ich ślady spróbuje pójść David Davies, czyli zwycięzca brytyjsko-irlandzkich kwalifikacji, a także triumfator nietypowego turnieju Champion of Champions. Na otwarcie sesji popołudniowej Walijczyk zagra z rywalem, który walczy o darterskie życie. Mario Vandenbogaerde to 64. zawodnik rankingu PDC Order of Merit na żywo. Jeśli przegra, niemal na pewno straci kartę. Co gra na jego korzyść: ma za sobą niezły sezon, w którym wygrał 52% meczów z ogólną średnią na poziomie 91,20.
Najbardziej wyrównanym meczem popołudnia powinno być starcie Andrew Gildinga z Camem Crabtree. Obu Anglików dzielą 33 lata. Mimo że jeden jest telewizyjnym zwycięzcą, a drugi – tak jak Davies – debiutantem, żaden wynik nie będzie niespodzianką. Sezonowa średnia minimalnie wskazuje na Gildinga (93,6 do 92,3), ale ostatnie tygodnie, w tym dwie średnie 100+, nie pozwalają lekceważyć zwycięzcy Development Touru.
W trzecim meczu pojawi się gracz na fali. Luke Woodhouse nadal nie wygrał turnieju w PDC, ale na żywo jest 22. darterem świata. Zmierzy się z Borisem Krcmarem – zwycięzcą kwalifikacji dla reprezentantów Europy Południowo-Wschodniej. Woody mierzy wysoko, zwłaszcza po czwartej rundzie z poprzedniego roku.
Popołudnie zamknie Gary Anderson, który – dla odmiany – w poprzedniej edycji nie ugrał ani jednego seta. Ciężko jednak oczekiwać, by Adam Hunt powtórzył wyczyn Jeffreya de Graafa. Anglik nie wsławił się w tym roku niczym szczególnym – być może poza tym, że w finale kwalifikacji do MŚ pokonał Tytusa Kanika po deciderze.
Skoro zaś mowa była o Jeffreyu de Graafie – proszę bardzo. Szwed otworzy wieczór, grając z 71-letnim Paulem Limem. Finalista imprezy w Lakeside wraca do Alexandra Palace po czterech latach przerwy. Najstarszy gracz w historii turnieju nie będzie faworytem, ale jako kwalifikant z Asian Touru nie musi być skazany na pożarcie. 90-punktowy poziom, równy rocznej średniej Szweda, Lim pokazywał już na lokalnym podwórku. Z drugiej strony – de Graaf ma z Ally Pally dobre wspomnienia, bo rok temu dotarł tu do czwartej rundy.
W szóstym meczu dnia na scenie pojawi się Wessel Nijman, czyli rozczarowanie ostatniej edycji, gdzie w drugiej rundzie przegrał 0:3 z Joe Cullenem. Co więcej, dwa lata temu na start przegrał ze Steve’em Beatonem. Holender zechce się odkuć, ale los nie ułatwił mu życia. Przeciwko Karelowi Sedlackowi będzie faworytem, ale – jak wskazują roczne średnie (95,9 do 93,5) – nie aż tak wyraźnym. Obaj wiedzą, jak się wygrywa. Nijman wygrał 70% meczów w sezonie, Sedlacek – 62%.
W edycji 2021 wspomniany wcześniej Lim awansował do drugiej rundy, pokonując po drodze Luke’a Humphriesa. Jeśli i tym razem wygra swój mecz, a rankingowy numer dwa poradzi sobie z Tedem Evettsem, szlaki obu panów znów się przetną. Evetts to “trójka” tegorocznego Challenge Touru, ale w pojedynku z Cool Hand Lukiem będzie walczył raczej o pojedyncze sety niż o zwycięstwo w meczu.
Dzień (a raczej wieczór) zamkną Gabriel Clemens i Alex Spellman. Amerykanin był drugim najgorszym graczem Grand Slam of Darts, co nie napawa optymizmem. Z drugiej strony – w przypadku Niemca regularne spadki w rankingu już stały się normą. To nie ten Clemens, który w Alexandra Palace dochodził do półfinału, ale wciąż można oczekiwać, że ze Spellmanem sobie poradzi.
Sesja popołudniowa wystartuje ok. 13:45, a sesja wieczorna – ok. 20:15. Transmisja dostępna będzie na stronie internetowej oraz w aplikacji mobilnej TVP Sport. Mecze można oglądać także w PDCTV oraz w Superbet.
Mistrzostwa świata PDC 2026 – 3. dzień
13:45 (R1) – Mario Vandenbogaerde -:-
David Davies
14:45 (R1) –
Andrew Gilding -:-
Cam Crabtree
15:45 (R1) –
Luke Woodhouse -:- Boris Krcmar
16:45 (R1) –
Gary Anderson -:-
Adam Hunt
——
20:15 (R1) – Jeffrey de Graaf -:-
Paul Lim
21:15 (R1) – Wessel Nijman -:-
Karel Sedlacek
22:15 (R1) –
Luke Humphries -:-
Ted Evetts
23:15 (R1) – Gabriel Clemens -:-
Alex Spellman

Mario Vandenbogaerde
David Davies
Andrew Gilding
Boris Krcmar
Gary Anderson
Jeffrey de Graaf
Paul Lim
Wessel Nijman
Karel Sedlacek
Gabriel Clemens
Alex Spellman














































