Obserwuj nas

Newsy

“Gra gó**o, niech kończy”. “Odpuśćcie mu”. Sąd nad Wrightem – MvG i Anderson niezgodni

Peter Wright – wbrew zapowiedziom przed mistrzostwami świata – nie wygra w tym roku trofeum w Ally Pally. W rozczarowującym stylu odpadł w 2. rundzie z Arno Merkiem. Lepiej powiodło się Michaelowi van Gerwenowi oraz Gary’emu Andersonowi, którzy na konferencjach prasowych zostali poproszeni o skomentowanie wydarzeń z sesji popołudniowej.

Nie ma szans, żebym się poddał. Na tarczy treningowej rzucam dziewiąte lotki i to różnymi kompletami! – mówił Wright w rozmowie z PDC. – Będę trzykrotnym mistrzem świata – nieważne czy w tym, czy w przyszłym roku, ale zgarnę milion – dodawał w wywiadzie z Darts News. Rzeczywistość? Średnia poniżej 80 i porażka w drugiej rundzie MŚ z Arno Merkiem – debiutantem.


Po co było tyle mówić?

O ile przedmeczowe przewidywania można było – i najwyraźniej powinno – brać z dystansem, tak Wright wiele także powiedział w trakcie pobytu w Alexandra Palace. Wygrał bowiem spotkanie pierwszej rundy z Noą-Lynn van Leuven. Wtedy też m.in. zwracał uwagę na średnią dyspozycję Michaela van Gerwena i to, że może się to brać z pogarszającego się wzroku Holendra…

Karma szybko wróciła do Szkota, bo po jego bolesnej klęsce w drugiej rundzie tego samego dnia znakomitą pracę wykonał MvG, eliminując Williama O’Connora i grając z średnią powyżej stupunktową. Można było spodziewać się odpowiedzi w trakcie konferencji prasowej…

Chcecie żebym odpowiadał? Mogę to z łatwością zrobić – zapowiedział temat van Gerwen, po czym wystrzelił. – Nie jestem zaskoczony jego występem, ponieważ w ostatnim czasie gó**o grał i myślę, że to czas, aby poszedł na emeryturę. Chwalił za to rywala Wrighta, z którym zagra w trzeciej rundzie. –Merk? Był w formie, grał dobrze, kiedy powinien. Dlatego muszę skoncentrować się na swojej grze.


Wsparcie od kolegi

Przed van Gerwenem awans do trzeciej rundy zapewnił sobie także Anderson, który 3:1 pokonał Connora Scutta. W trakcie konferencji prasowej także został zapytany o Wrighta i – jak można było oczekiwać – był znacznie bardziej wyrozumiały od van Gerwena.

Nie możemy grać dobrze cały czas, ludzie myślą, że jesteśmy robotami. Jeśli zagramy źle parę spotkań, to ludzie mówią: “o, skończył się, musi iść na emeryturę“. Odpuśćcie mu. Nie będziemy tak samo się prezentować każdego dnia. – powiedział.

Widzieliśmy, że przez ostatnią dekadę robił to van Gerwen. Teraz gra słabiej. Czyli się skończył… Dajcie nam czas, nie możemy tego robić cały czas. Byłoby świetnie, ale tak się nie da – podsumował.


Anderson ze wspomnianym Holendrem może zmierzyć się w czwartej rundzie. Poza tym, że ten będzie musiał pokonać Merka, to sam Szkot będzie musiał uporać się ze znacznie trudniejszym przeciwnikiem. Dziennikarze podczas konferencji zapowiedzieli mecz z Wattimeną jako jeden z hitów.

Mam nadzieję, że tak będzie, ale zawsze jak tak mówisz, to wychodzi z tego kawał głupstw, a mecz jest koszmarny – żartował dwukrotny mistrz świata. – Wszyscy mówią, że Anderson-van Gerwen to będzie starcie… Bzdura. Jermaine w ciągu ostatnich dwóch lat był fantastyczny. Ten mecz będzie dla mnie trudny – dodał.

Ta rywalizacja odbędzie się w sobotę 28 grudnia – na koniec sesji popołudniowej. Transmisja na stronie TVP Sport oraz w aplikacji nadawcy. Spotkania można też będzie można obejrzeć poprzez PDC.tv oraz Superbet.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama