Newsy
20 funtów i powrót do korzeni. Littler najlepszy… w lokalnym turnieju!
Wprawdzie Luke Littler przegrał w pierwszej rundzie World Matchplay, ale to nie oznacza, że nie miał innych zajęć. Skoro w Blackpool rywalizować już się nie dało, to Anglik skierował uwagę na lokalny turniej w angielskim Cheshire. Wicemistrz świata przybył, zapłacił 20 funtów wpisowego i – czego absolutnie nikt by nie przewidział – zgarnął pełną pulę.
Cheshire to hrabstwo leżące na północnym zachodzie Anglii, liczące nieco ponad milion mieszkańców. W dniach 20-21 lipca w mieście Crewe rozegrano turniej Cheshire Open. To impreza o wieloletniej tradycji, którą w przeszłości wygrywali m. in. Stephen Bunting, Nathan Aspinall czy Andy Boulton. Littler – wygrywając tegoroczną edycję – dołączył więc do nie byle jakiego grona.
Za zwycięstwo w niedzielę The Nuke zgarnął tysiąc funtów. Nagroda mogła być jeszcze bardziej pokaźna, bo organizatorzy płacili dodatkowe 250 funtów za dziewiątą lotkę. Wprawdzie w PDC Anglikowi ta sztuka udała się pięciokrotnie (z czego trzy razy na scenie), ale tym razem jej nie powtórzył.
17-latek wystąpił także dzień wcześniej w turnieju rozgrzewkowym, który oczywiście również wygrał. Komentarze, że reszta zawodników walczyła tylko o drugie miejsce, najwyraźniej nie są pozbawione podstaw…
Fani zwrócili uwagę, że Littler pojawił się w turnieju zaledwie kilka dni po zakończeniu związku z Eloise Milburn. Odbierane jest to dwojako. Gdy część kibiców sugeruje, że to zdarzenie najwyraźniej nie wywarło na nim większego wrażenia, inni są przekonani, że gra jest sposobem na odreagowanie.
Pojawiły się także głosy dotyczące… postury młodego Anglika. Na zamieszczonym zdjęciu w rzeczy samej wygląda nieco szczuplej niż zwykle, w czym niektórzy kibice dopatrują się początku jego “transformacji”. Na weryfikację tej tezy musimy jednak poczekać co najmniej kilka tygodni.