Newsy
Ile potrwa przerwa Van den Bergha? “Prognozy są pesymistyczne”
Dimitri Van den Bergh wycofał się z wielkanocnego turnieju European Touru w Monachium, ale wiele wskazuje na to, że przerwa jeszcze się wydłuży. Jak podał Vincent Van Genechten na łamach Het Nieuwsblad, w tym momencie Belg nie rzuca do tarczy – zamiast tego udał się na wakacje, by zresetować umysł. Przewidywany powrót do gry? Nie w tym miesiącu.

Krótkie przypomnienie: po niezłym starcie sezonu doszło do nieoczekiwanego załamania formy podczas UK Open – Van den Bergh przegrał w 1/8 finału, o włos przekraczając 70-punktową średnią w pojedynku z Michaelem Smithem. Jak przyznawał, mierzy się z brakiem pewności siebie. Ostatni występ zaliczył 9 kwietnia, przegrywając w 1. rundzie PC12. Choć był zapisany na listę dwóch kolejnych podłogówek, jego “spotkanie” w PC13 zakończyło się walkowerem, z czego skorzystał Jose De Sousa.
Narzeczona Belga odmówiła komentowania sprawy, zaś sam Dreammaker wycofał się również z ET4 w Monachium. W kalendarzu kolejnym przystankiem jest Austrian Darts Open (25-27 kwietnia), do którego Dimitri zgarnął rozstawienie dzięki licznym absencjom. Jednakże – jak podał Vincent Van Genechten – turniej w Austrii także zostanie przez niego pominięty.
“Prognozy są raczej pesymistyczne. Następna okazja do gry pojawi się dopiero 12 maja, gdy odbędą się dwa turnieje podłogowe i dwie kwalifikacje do European Touru. Potem zaczną się przygotowania do World Cup of Darts, od 12 do 15 czerwca. Istnieje zatem możliwość, że nie będzie grał przez dwa miesiące. Minimum to przerwa do połowy maja” – napisał Van Genechten na łamach Het Nieuwsblad.
Wypoczynek
“W tym momencie Van den Bergh nie gra w darta” – czytamy. Co zatem robi? Na razie odpoczywa – wraz z rodziną udał się do Middelkerke na północy Belgii, by na farmie odetchnąć świeżym powietrzem i oczyścić głowę.
Meanwhile in Middelkerke, Belgium: Dimitri Van den Bergh on an animalfarm enjoying his time away from the pressure of darts pic.twitter.com/XPBL0h9LBN
— Vincent Van Genechten (@VVGenechten180) April 21, 2025
Do tematu odniósł się Vincent van der Voort w podcaście “Darts Draait Door”. – Chłopak jest po prostu wypalony. Nic nie idzie po jego myśli. Według mnie to naprawdę odważna decyzja, by wycofać się na chwilę i zająć się zdrowiem oraz samym sobą. Jest wielu graczy, którzy idą dalej i dalej, ale on miał po prostu dość. I dobrze – lepiej się zresetować, a potem wrócić – stwierdził Holender.
Przerwa nie może jednak trwać zbyt długo. Sklasyfikowany na 20. miejscu rankingu światowego Dreammaker o jedynie cztery tysiące funtów wyprzedza Mike’a De Deckera – to oznacza, że w każdej chwili może dość do zmiany na stanowisku jedynki belgijskiego darta. Co więcej, z uwagi na 50. pozycję w rankingu ProTour jest daleki zarówno od gry w World Matchplay, jak i w World Grand Prix. Do tej pory w sezonie 2025 zanotował tylko 11 zwycięstw przy 17 porażkach.
