Newsy
“Przenoszenie MŚ to nie jest priorytet”. Porter uspokoił fanów
W ostatnich tygodniach rozgorzała dyskusja na temat potencjalnego rozgrywania mistrzostw świata w Arabii Saudyjskiej. Aktywnie głos zabierali zawodnicy oraz kibice z dominującą narracją przeciwko takiemu pomysłowi. Wedle najnowszych słów szefa PDC, organizacja na razie nie ma takich planów.
Wszystko zaczęło się od słów byłego prezesa federacji PDC. Stwierdził, że Arabowie są bardzo zainteresowani czempionatem i chcieliby go zorganizować. Przekonywał, że zawodnicy byliby chętni, co szybko zweryfikowały wypowiedzi, chociażby Michaela Smitha czy Luke’a Littlera. Zapytany o to w Kanale Sportowym Krzysztof Ratajski również był przeciw takiemu rozwiązaniu. Długo czekaliśmy na statement PDC, ale w wywiadzie przeprowadzonym podczas Poland Darts Masters do krążących plotek odniósł się Matthew Porter.
– Organizujemy najbardziej lubianą na świecie imprezę darterską. Zorganizowaliśmy największą imprezę darterską w Alexandra Palace. Chciałbym pomyśleć, że nie jesteśmy aż tak znani z podejmowania głupich decyzji. Generalnie lubimy tak myśleć. To byłoby trochę dziwne posunięcie, gdybyśmy prosto z Alexandra Palace udali się z największym wydarzeniem do kraju, w którym nigdy wcześniej nie odbywał się żaden turniej — stwierdził Porter.
Jednocześnie nie wyraził twardej deklaracji, że czempionat nigdy nie zostanie przeniesiony do regionu azjatyckiego. – To nie jest coś, co koniecznie musi nastąpić w najbliższej przyszłości. To dla nas świetne miejsce, więc znalezienie nowego z pewnością nie jest naszym priorytetem — zakończył.
Na razie Azjaci muszą zadowolić się turniejem World Series. Dwie edycje Bahrain Darts Masters nie przyniosły jednak tłumu na trybunach. Czy do regionu zawita coś więcej niż tylko pokazówki? Czas pokaże.
ZOBACZ TEŻ
“Nie podoba mi się to” – Wayne Mardle o pomyśle MŚ w Arabii Saudyjskiej
Marek Rączkiewicz
4 lipca, 2024 o 14:35
W tym momencie przy tak mizernym zainteresowaniu kibiców jak turniej z Bahrajnu. Przeniesienie MŚ w tamte strony było by podyktowane chyba jedynie pazernością na petrodolary.