Obserwuj nas

Newsy

Cool Hand Luke po raz trzeci! Humphries najlepszy w Leeds

Czternasty wieczór z Premier League zakończył się pełnym emocji finałowym pojedynkiem zawodników ze szczytu tabeli, w którym lepszy okazał się Luke Humphries. Decydujące starcie z młodszym Anglikiem wygrał 6:5. Było to trzecie zwycięstwo Humphriesa w tegorocznym cyklu PL. Z marzeniami o czołowej czwórce pożegnał się z kolei Stephen Bunting. Przegrana w półfinale pozbawiła go nawet matematycznych szans na udział w fazie play-off.

Luke Humphries podczas Premier League 14 w Leeds (fot. PDC)

To był już czternasty wieczór z Premier League. Jako pierwsi na scenie w Leeds pojawili się Rob Cross oraz Gerwyn Price. Ich pojedynek rozstrzygnął się na pełnym dystansie i nie brakowało w nim ani przełamań, ani pudeł na podwójnych. Voltage rozpoczął go od przełamania i prowadzenia 2:0, które jednak dość szybko zniwelował Walijczyk. Dołożył do wyniku trzeciego lega na swoją korzyść, a później miał szansę jeszcze podwyższyć prowadzenie. Iceman nie zdołał jednak zamknąć finiszu ze 132 punktów. Cross dał mu szansę, bo sam nie ustrzelił big fisha, lecz Price zaliczył trzy pudła (z czternastu podczas całego spotkania) i znów był remis. W końcówce Walijczyk był przeciwnikiem do ogrania. Pudła przeszkodziły w ostatniej partii tym razem Voltage’owi. Cross, choć ustawił się jako pierwszy, dał powrócić przeciwnikowi do tarczy. W decydującym momencie Price’owi nie zadrżała ręka – zamknął mecz za pierwszym podejściem.

Asp tylko postraszył

Luke Littler z kolei zdążył sobie już zagwarantować występ w play-offach Premier League. W Leeds więc, teoretycznie na spokojnie, zmierzył się on z Nathanem Aspinallem. Asp mocno wszedł w mecz zamykając pierwszego lega dziesiąta lotką. Początek spotkania w wykonaniu starszego z Anglików w ogóle mógł sugerować, że The Nuke będzie miał ciężką przeprawę. Littler zdołał jednak przełamać Aspinalla na 3:2, a później na chwilę zwolnił tempo. Przestał tak sprawnie trafiać podwójne, zdarzały mu się pomyłki sektorowe. Asp z kolei, by odłamać i wrócić do remisu, w świetnym stylu zamknął na bullu 164 punkty.

Wielką szansę na prowadzenie 5:3 Aspinall zmarnował jednak w ósmym legu, gdzie zanotował aż sześć pudeł przy podobnej dyspozycji Littlera na podwójnych. To jednak The Nuke zamknął lega i wynik wrócił do równowagi. Brak celności Aspa sprawił również, że już w kolejnej partii to młodszy z Anglików wyszedł na prowadzenie 5:4. W ostatnim legu Aspinall nie miał już za wiele do powiedzenia – przeszedł finalnie w tym meczu drogę od gry na średniej bliskiej 120 punktów do przegranej 4:6.

Plan minimum wykonany

Luke Humphries tego wieczoru grał u siebie, a losowanie sparowało go z Michaelem van Gerwenem. Sam Cool Hand Luke wspominał przed Premier League 14, że chciałby choćby wygrać ćwierćfinał i wejść na scenę w Leeds jeszcze raz. Po kilku legach solidnej gry z obu stron, przy remisie 4:4 miał więc jedno zadanie – kontrolować legi swojego otwarcia. Choć w dziesiątej partii pierwszy ustawił się van Gerwen, to właśnie Humphries był o krok od pięknego zamknięcia meczu. O mały włos nie udało mu się bowiem rzucić 129 zwieńczonego double-double na podwójnych osiemnastkach. MvG dał jednak Anglikowi podejść do tarczy jeszcze raz, a on wykorzystał szansę i dokonał dzieła.

Leg za leg grali również Stephen Bunting z Chrisem Dobeyem. Aż do przełamania w szóstym legu, w którym Hollywood najpierw zanotował sześć perfekcyjnych lotek, a potem skradł partię rozpoczętą przez Buntinga. Dobey prowadził już 5:3, spudłował jednak lotkę meczową schodząc ze 144 punktów, co wykorzystał The Bullet i przełamał na 5:4, a jeszcze chwilę później doprowadził do decidera. Buntingowi trzeba było kolejnego przełamania, by zakończyć ten mecz zwycięstwem – i zrobił to. Dostał jedną szansę na zamknięcie 121 punktów i przypieczętował triumf nad Chrisem Dobeyem celnym rzutem wprost w czerwony środek.

Bunting bez szans na play-offy

Wyrównanie zaczęło się spotkanie Luke’a Littlera przeciwko Gerwynowi Price’owi. Tak było jednak tylko do stanu 3:3. Wcześniej wspaniałym finiszem zamykał piątą partię na 3:2 The Nuke – wyzerował licznik z 153 punktów. W kolejnym legu szanghaj na remis zaserwował widzom Gerwyn Price i tyle było gry Walijczyka w tym starciu. Dalsza część meczu, czyli trzy kolejne legi, należały już do Littlera. Iceman miał jeszcze szansę wyrównać w ósmej odsłonie, ale zamiast 4:4 zrobiło się 5:3 na korzyść Anglika. The Nuke rozpoczynał dziewiątego lega i nim właśnie zakończył spotkanie notując niemalże 105-punktową średnią.

Leg za leg grała druga para pretendentów do finału, Luke Humphries oraz Stephen Bunting. Obaj dawali sobie szanse na przełamania, obaj także z nich nie korzystali. Jako pierwszy przełamał Cool Hand Luke, wydawało się, że w kluczowym momencie – na 5:3. Po meczu z Chrisem Dobeyem było wiadomo, że The Bullet jest w stanie wyjść z takich tarapatów. Misja odrabiania strat rozpoczęła się pomyślnie, przełamaniem; pomimo tego, że Humphries miał podejście do lotki meczowej. W dziesiątej odsłonie Humphries przełamał jednak Buntinga powrotnie. Ustalił tym samym wynik spotkania na 6:4. Odpadnięcie Bulleta zakończyło jego walkę o występ w fazie play-off Premier League, pozbawiając go nawet matematycznych szans na miejsce w czołowej czwórce.

Starcie na szczycie

Już po raz czwarty w tym sezonie w finale Premier League spotkali się Luke Humphries i Luke Littler. Cool Hand grając na własnej ziemi miał więc okazję wyrównać bilans bezpośrednich finałowych spotkań – wcześniej dwukrotnie pokonywał go Littler. To jednak The Nuke rozpoczął mecz prowadzeniem 2:0. Przełamanie wywalczył sobie w niezłym stylu – kombinacją double-double na podwójnej dziewiętnastce.


Littler nie nacieszył się jednak długo prowadzeniem. Humphries od razu przełamał powrotnie i przywrócił mecz do remisu 2:2. Kolejne trzy odsłony to kolejne trzy przełamania wyprowadzające Cool Hand Luke’a na prowadzenie 4:3. Następne przejęcie licznika nie nastąpiło – Humphries zapisał piątą odsłonę na swoim koncie, tym samym zbliżając się do ostatecznego zwycięstwa.

Spotkanie to jednak było godne prowadzących w tabeli Premier League. W dziesiątym legu Luke Littler dwunastą lotką – po raz kolejny – przełamał przeciwnika, doprowadzając do decidera. W deciderze to The Nuke pierwszy podchodził do lotki meczowej, w której otarł się o zamknięcie starcia na czerwonym środku. Do tarczy wrócił więc Luke Humphries, w trzech lotkach zamykając 52 punkty, lega oraz spotkanie. Tym samym Cool Hand Luke oficjalnie obronił tytuł króla Leeds, po raz drugi z rzędu zwyciężając zmagania Premier League na własnej ziemi.

Premier League Darts 2025, wieczór nr 14 (Leeds)

Ćwierćfinały:

Rob Cross (88,76) 5:6  Gerwyn Price (94,16)

Nathan Aspinall (95,81) 4:6   Luke Littler (91,41)

Michael van Gerwen (92,08) 4:6  Luke Humphries (98,89)

 Stephen Bunting (97,46) 6:5 Chris Dobey (99,43)

 

Półfinały:

Gerwyn Price (97,82) 3:6  Luke Littler (104,29)

 Luke Humphries (91,94) 6:4  Stephen Bunting (95,70)

 

Finał:

Luke Littler (99,89) 5:6   Luke Humphries (100,96)

 

ZOBACZ TEŻ
Premier League 2025. Tabela, terminarz, gdzie oglądać?
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama