Obserwuj nas

Newsy

Van Dongen zmienia plany. Wróci do ProTouru… jako leworęczny

Jules van Dongen przechodzi przez ciężki okres. Po diagnozie, którą otrzymał od specjalisty, postanowił zrezygnować z rywalizacji w ProTourze. Teraz jednak udało mu się naładować pozytywną energią i określić plany na darterską przyszłość. Choć jego przygoda z kartą powoli dobiega końca, on sam stanie jeszcze do walki.

Jules van Dongen podczas World Cup of Darts 2024
Jules van Dongen (fot. Jenny Segers / PDC Europe)

Przed miesiącem Jules van Dongen przyznał, że zdiagnozowano u niego dystonię ogniskową, czyli pewną odmianę dartitisa. Konkretnie rzecz ujmując – odmianę niemal nieuleczalną, bo o podłożu neurologicznym. Wobec tego musiał zapomnieć o grze prawą ręką i nauczyć się rzucać lewą. Zapowiadał, że włoży w trening sporo pracy – zaczął korzystać także z pomocy trenera, który przeszedł przez coś podobnego.

Wtedy wspomniał, iż w związku z całą sytuacją nie zamierza już się pojawiać w rozgrywkach ProTouru, a co za tym idzie – walczyć o utrzymanie karty PDC. Jednakże w poniedziałek na Facebooku opublikował post, w którym poinformował o planach i celach, które udało mu się wyznaczyć.


Cztery lata gry w ProTourze dobiegają końca za kilka miesięcy. Styczniowy Q-School to dla mnie zbyt wcześnie, ale kiedy (mam nadzieję) stanę się bardziej konkurencyjny grając lewą ręką, wówczas wybiorę turnieje cyklu WDF, aby odbudować wszystko od nowa. Moim celem jest Q-School 2027 – rozpoczął.

The Dutch Dragon zmienił także zdanie co do ostatnich turniejów tego sezonu w PDC. – Zamierzam jeszcze wystąpić w ostatnich ProTourach i kwalifikacjach do Grand Slamu pod koniec przyszłego miesiąca – oczywiście już jako leworęczny.

Ponadto, teraz z jego wypowiedzi można wyczuć znacznie bardziej optymistyczny ton niż było to jeszcze przed kilkoma miesiącami. – Po World Cupie moja pewność siebie i radość z gry spadły do absolutnego minimum. Wtedy postanowiłem w pełni poświęcić się grze lewą ręką. Teraz mam już wystarczająco dużo pewności i przyjemności z gry. Naprawdę cieszę się na wyjazd do Anglii i ostatni udział w podłogówkach.

W lipcu byłem przekonany, że moje dni z dartem są policzone, a teraz jestem pełen optymizmu i nadziei. Nigdy się nie poddawaj, nigdy nie rezygnuj – skwitował.

Te słowa rzeczywiście wydają się nieprzypadkowe. Optymizmem napawa nagranie, które sam zainteresowany niedawno wrzucił na media społecznościowe. “85, 125, 100, 140, 140 i 180 – nieźle jak na początkującego w grze lewą ręką” – napisał, chwaląc się pokaźną serią.

 

 

Wobec tych zapowiedzi van Dongena obejrzymy za nieco ponad miesiąc, bowiem w dniach 29-31 października odbędą się dwie ostatnie odsłony Players Championship i kwalifikacje do Grand Slam of Darts.

ZOBACZ TEŻ
Van Gerwen nie zagra w szwajcarskim ET! Skupia się na... podłogówkach
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama