Skład znany! Tak wyglądały kwalifikacje do mistrzostw świata JDC

Do kwalifikacji MŚ JDC podeszło 32 graczy. Warszawski klub bilardowy Falcon gościł zawodników z całego kraju. Nie brakowało przyjezdnych z m.in. Krakowa, Bydgoszczy, Tczewa czy Wrocławia. Każdy uczestnik dostawał punkty do rankingu za wygrany mecz na etapie bez wolnych losów. Czwórka, która uzbierała najwięcej punktów na koniec rozgrywek, otrzymała nominację do kadry.

Pierwszy event padł łupem łodzianina Adama Sikory, który ani razu nie zszedł z poziomu 60+ na średniej meczowej. Nie musiało jednak to się tak dobrze dla niego ułożyć, gdyż już w 2. rundzie przeżył prawdziwy dreszczowiec na wysokim poziomie przeciwko Janowi Naczyńskiemu. Adam wygrał 4-3, ale zanotował niższą średnią od rywala (65,82 – 68,59). Świetna postawa przez cały pierwszy dzień zmagań dała mu bilet do Gibraltaru.

Zwycięzca drugiej odsłony kwalifikacji urodził się w 2010 roku! Jak już wszyscy poczuliśmy się staro, warto docenić wielkie umiejętności Jakuba Kordylewicza. Bydgoszczanin nie miał sobie równych, oddając jedynie trzy partie przez cały turniej. Wysoką formę utrzymał przez cały czas trwania eliminacji, wygrywając największą liczbę spotkań. Tym samym zajął pierwsze miejsce w rankingu.

Niedziela z wysokimi średnimi

Choć Piotr Chochół i Franciszek Kalinka weszli na ponad 70-punktowe średnie, to nie byli w stanie wywalczyć pełnej puli punktów w pierwszym niedzielnym evencie. Pogromcą tego pierwszego okazał się Mikołaj Błaszko, który aż trzy razy musiał pokonywać rywala po deciderze – w tym w półfinale z Piotrkiem i w finale z Janem Eysymontem. Triumf Mikołaja w dużym stopniu przyczynił się do jego kwalifikacji na mistrzostwa świata.

W ostatnim decydującym konkursie już na samym starcie poważną wiadomość do swoich rywali wysłał Piotr Chochół. Krakowianin zagrał z Janem Naczyńskim na średniej “bagatela” 92,49! Do finału Piotr stracił zaledwie dwa legi. W ostatnim meczu weekendu przegrywał już 0-3 z Jakubem Kordylewiczem, natomiast dzięki niesamowitej postawie wrócił do tego spotkania i wygrał 4-3, pieczętując swój awans do kadry narodowej.

Cztery turnieje kwalifikacyjne i czterech różnych zwycięzców, którzy ostatecznie okazują się reprezentantami Polski na mistrzostwach świata JDC w Gibraltarze. Bardziej poetycko tego wymyśleć się nie dało.  

Transmisję z finałowego dnia można obejrzeć poniżej. Za realizację była odpowiedzialna ekipa klubu bilardowego Falcon. Mecze komentowali Klaudiusz Koza, Krzysztof Żelazowski oraz Jarek Kowalczyk.

Klaudiusz Koza