Angielski wieczór! Smith i Humphries zwycięzcami World Cup of Darts

Po popołudniowych ćwierćfinałach przyszedł czas na emocje rozstrzygnięć. Z turniejem pożegnały się już ekipy Chorwacji, Włoch, Irlandii Północnej oraz Szwecji. Do boju w sesji wieczornej, do walki o zwycięstwo w turnieju par, stanęła tegoroczna wielka czwórka: Austria, Belgia, Anglia oraz Szkocja.

Po finał, po Grand Slam

Początek pierwszej sesji starcia Austriaków z Belgami zwiastował niezbyt wyrównany pojedynek. Drużyna Belgii szybko wyszła na prowadzenie 3:1, a w grze Suljovicia i Rodrigueza brakowało iskry. Stało się jednak tak, że reprezentacja Austrii schodziła prowadząc 4:3. The Gentle dwukrotnie zdołał zamknąć lega na swojej ulubionej podwójnej, czternastce. Siódmy leg z kuriozalną, pełną pudeł końcówką również padł łupem Austriaków, którzy przełamaniem zapewnili sobie pierwszą w tym spotkaniu przewagę. Prowadzenia już nie oddali. Mało tego – nie oddali już nawet lega. Duet Mensur Suljović i Rowby-John Rodriguez zdominował drugą sesję kończąc mecz wynikiem 8:3, ze skutecznością check-outów na poziomie 53%. Miejsce w finale zapewniło austriackiej dwójce miejsce w nadchodzącym Grand Slam of Darts.

Przedwczesny finał?

Drugi półfinał pokazał, że Peter Wright wybudził się z letargu, w który popadł w meczu ze Szwecją. Dzięki temu zwłaszcza w początkowej fazie spotkania mogło się wydawać, że spotkanie Anglii ze Szkocją zasłużyło na miano przedwczesnego finału. Średnie oscylujące wokół stu punktów, przełamania, odłamania i dynamika – pierwsza sesja porywała, ale zakończyła się nieszczęśliwie dla Szkotów. Przerzucona przez Andersona na sektor piątek podwójna dwudziestka sprawiła, że Anglicy mogli w kolejnym podejściu, tuż przed przerwą, wyjść na prowadzenie 5:2. Przewaga Smitha i Humphriesa okazała się nie do odrobienia. Nawet przebudzony Wright i ciągnący zespól Anderson nie byli w stanie zatrzymać angielskiej maszyny, a spotkanie zakończyło się przełamaniem na 8:4. Anglia otworzyła sobie tym samym drogę do piątego w historii zwycięstwa w całej imprezie.

It’s coming home!

Spotkanie finałowe zaczęło się wyraźną przewagą Anglików. Po pierwszych pięciu legach Austriacy mogli pochwalić się tylko jedną wygraną odsłoną. Znaczny spadek formy w początkowej fazie spotkania zanotował Rowby-John Rodriguez. Grał na ledwo ponad 70-punktowej średniej, a cały zespól do przodu ciągnął Suljović. Po przerwie poprawiła się gra Austriaków, a potknięcia notował Bully Boy. Smith, który był najsolidniejszym graczem swojego półfinału, tym razem dawał szanse przeciwnikom pudłami na podwójnych czy słabością punktacyjną. Austria to wykorzystywała – i dzięki temu druga sesja skończyła się wynikiem 6:4. Choć Anglicy wciąż prowadzili, to ich rywalom wróciła nadzieja na końcową wygraną. Austriacy jednak zostali sprowadzeni na ziemię przez fantastycznych Anglików w kolejnej sesji. Na magiczną grę Humphriesa oraz zbliżającego się do jego poziomu Smitha nie było rady. Pomimo usilnych prób odwrócenia losu, zwłaszcza ze strony Suljovicia, to Anglicy koniec końców triumfowali 10:6. W całym spotkaniu osiągnęli ponad stupunktową średnią.

World Cup of Darts 2024 – półfinały

🇦🇹 (10) Austria (89,27) 8:3 🇧🇪 (5) Belgia (85,20)

(1) Anglia (96,39) 8:4 (4) Szkocja (94,07)

World Cup of Darts 2024 – finał

(1) Anglia (100,62) 10:6 🇦🇹 (10) Austria (87,96)

Aleksandra Bieniek