Obserwuj nas

Newsy

Koncert Anglików, wielki comeback Austriaków – ćwierćfinały bez niespodzianek!

Ćwierćfinały World Cup of Darts, przyniosły mnóstwo emocji. Trzy z czterech spotkań skończyły się deciderami, z czego w dwóch faworyt musiał się bardzo mocno namęczyć. Tylko jedna drużyna wysłała konkretny sygnał w kierunku tytułu – jest to oczywiście reprezentacja Anglii.

Źródło zdjęcia: Simon O'Connor / PDC

 

Oni jeszcze to mają

Początek w wykonaniu Chorwatów był imponujący. Średnia grubo powyżej 100 punktowa nie pozwalała Austriakom się do nich nie zbliżyć. Była to zasługa obydwu Chorwatów, zarówno Krcmar, jak i Grbavac kapitalnie spisywali się na punktacji. Przyszedł jednak moment pomyłek na podwójnych i wtedy Austriacy poczuli krew. Ruszyli do odrabiania strat i na pierwszą przerwę schodzili z lepszym wynikiem, niż mogli się tego spodziewać.

Pościg kontynuowali po przerwie, ich liczby tylko rosły. Duet chorwacki wciąż utrzymywał swój świetny poziom. Na ich nieszczęście ten poziom spadł w kluczowych dla nich legach. Byli finaliści WCoD przegrywając 5-7 zamknęli swoje partie odpowiednio 21 i 19. lotką. To doprowadziło do ostatniego lega, w którym była dramaturgia najwyższego kalibru.

Decider wymagał wysokich i dobrych liczb, po czterech podejściach do tarczy oba teamy były nisko ustawione. Podejście na mecz miał Mensur Suljovic, miał Romeo Grbavac, oboje zanotowali pudła. Wszystko posprzątał Rowby-John Rodriguez, 17. lotką zapewniając Austrii powrót do najlepszej czwórki świata.

Belgowie Włochom nie straszni, ale koniec końców lepsi

W roli zdecydowanego faworyta przystąpili do tego starcia Belgowie, ale już początek pokazał, że nie będą mieli łatwo. Nie błyszczeli tak mocno, jak dzień wcześniej, przez co szybko musieli odrabiać straty. Pojedynek stał się ciasny, w którym decydowały poszczególne momenty, które jak się okazało, lepiej trzymał duet belgijski.

Najpewniejszy na podwójnych na scenie był Van den Bergh (4/8), reszta zanotowała wyniki około 30-procentowe, on też rzucił trzy 180-tki spośród szóstki maksów w całym meczu. W deciderze Italia w żadnym stopniu nie zagroziła turniejowej piątce i sensacja, która była tak blisko, nie zmaterializowała się.

Faworyci pokazali moc

Na taką Anglię czekaliśmy, taka Anglia budzi postrach pośród rywali. Choć początek był leniwy, tak sami napędzili się efektownymi checkoutami. Zamknięciami Luke’a Humphriesa, odpowiednio 130 i 140, które dały rozstawionej jedynce prowadzenie 5-2 do przerwy — tak to robi mistrz świata.

Humphries miał słabsze momenty w skali całego meczu, ale wtedy pałeczkę przejmował Michael Smith, Bullyboy był najlepiej punktującym zawodnikiem w tej rywalizacji. Josh Rock robił, co mógł, ale zdecydowanie zabrakło mu wsparcia ze strony Dolana (78,30). Anglia odniosła pewną wiktorię, wysyłając jasny sygnał w stronę przyszłych rywali.

Vintage Gary Anderson 

Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że gdyby nie on to Szkoci mogliby, zamiast szykować na półfinał to szykować walizki na podróż powrotną. Peter Wright nie był tak solidny, jak w starciu z Polakami, i to na Andersonie wisiało widmo ratowania z kłopotów Szkotów.

Kłopoty, które były spowodowane też świetną grą Szwedów, podobnie jak w składzie chorwackim, dwójka w postaci Oskara Lukasiaka dawała mnóstwo dobrego przy tarczy. Tej pary zarówno jemu, jak i de Graafowi zabrakło, w takim przepychaniu legów do głosu doszli rywale. Musieli dużo przetrwać, by ostatecznie dokopać się do lotek meczowych. Gdy to jednak zrobili, Gary Anderson okazał się bezlitosny.

WORLD CUP OF DARTS 2024 – WYNIKI, DRABINKA, TRANSMISJA

World Cup of Darts 2024 – ćwierćfinały

🇭🇷 Chorwacja (95,61) 7:8 🇦🇹 Austria (89,39)

🇧🇪 Belgia (86,21) 8:7 🇮🇹 Włochy (85,06)

:england: (1) Anglia (98,73) 8:4  Irlandia Północna (90,61)

:scotland: (4) Szkocja (86,40) 8:7 🇸🇪 Szwecja (88,26)

ZOBACZ TEŻ
"To cały ja". Stephen Bunting o popularności wśród fanów
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama