Newsy
Nine-darter w przerwie zwiastunem sukcesu. Dublet Littlera na antypodach
Stało się! Luke Littler wygrał oba turnieje World Series rozgrywane w Oceanii. W Australii w bezpośrednim starciu o puchar pokonał Mike’a de Deckera, zaś w Nowej Zelandii przyszła pora na Luke’a Humphriesa (8:4). To piąty triumf mistrza świata w cyklu.

Littler się nie zatrzymuje… do kolekcji dołożył kolejny puchar, tym razem za New Zealand Darts Masters. To trzeci tytuł z rzędu, po World Matchplay i zmaganiach w Australii. Co ciekawe, przed dwoma tygodniami nie miał jeszcze ani jednego, tegorocznego triumfu w World Series na koncie. Tym czasem… teraz ma już dwa. W ogólnym rozrachunku to piąty sukces mistrza świata w cyklu (licząc zeszłoroczne finały).
Podobnie jak w ubiegłym tygodniu, turniej zaczął raczej spokojnie. Długo męczył się z Markiem Cleaverem. Wygrał co prawda 6:4, ale przerwał trwającą 222 spotkania serię maksów. W ćwierćfinale czekała go powtórka z finału w Australii, a mianowicie pojedynek z Mikiem de Deckerem. Rezultat też był podobny… bo korzystny dla Anglika (6:2). Na etapie półfinału przyszło mu się zmierzyć z Gerwynem Price’em i tu The Nuke także nie miał większych problemów. Oddał Walijczykowi zaledwie dwa legi. Na sam koniec, w finale zdominował broniącego tytułu Luke’a Humphriesa. Zagrał przy tym na genialnej średniej – 115,02. To drugi najlepszy wynik w tym sezonie.
LITTLER GOES BACK-TO-BACK! ☢️🏆
— PDC Darts (@OfficialPDC) August 16, 2025
THAT IS ASTONISHING!
Luke Littler averages 115 to defeat Luke Humphries 8-4 and clinch the SkyCity New Zealand Darts Masters title!
📺 https://t.co/GENFCsv6kC#NZMasters | Final pic.twitter.com/nRvVcBe1uV
“Nikt nie może mnie pokonać”
Littler sam przyznał, że ma świadomość, iż drugi tydzień z rzędu wszedł w turniej słabo. Jednak jak widać, koniec końców liczy się ostateczny wynik. – Było podobnie jak w zeszłym tygodniu, niepewny start, ale kiedy rozpoczął się drugi dzień to się uruchomiłem.
Co ciekawe, tuż przed końcem finałowej przerwy, trzy rozgrzewkowe podejścia do tarczy zamienił na nine-dartera. – Powróciłem na scenę i rzuciłem dziewiątą lotkę. Dan Dawson dopytał go, jak to jest, gdy więcej się trafia niż pudłuje. – Wtedy czuję, że nikt nie może mnie pokonać. Szczególnie, gdy potrójne wpadają jak na zawołanie. W ostatnich dwóch legach rzuciłem przecież kilka 140-tek z rzędu. Dodatkowo, po przerwie bliski był także perfekcji już w trakcie gry. Wówczas jednak spudłował ósmą lotkę.
SEVEN PERFECT DARTS!
— PDC Darts (@OfficialPDC) August 16, 2025
So close!
Luke Littler goes seven darts into the perfect leg, but he has to settle for an 11-darter as he stretches his lead to 6-2!
📺 https://t.co/GENFCsv6kC#NZMasters | Final pic.twitter.com/ByTeTylGau
Za moment przy mikrofonie pojawił się Humphries, który ostatnimi czasy boryka się z wahaniami formy. Być może osiągnięcie finału, pozwoli mu się poniekąd odblokować. – Wczoraj byłem trochę wykończony swoimi wynikami, takie dyspozycje przytrafiały mi się zbyt często. Wiedziałem jednak, że to czego potrzebuje, to jeden dobry dzień.
– Szczerze mówiąc, teraz zagrałem całkiem nieźle. Jednak, gdy mierzysz się z kimś, kto gra ze 115-punktową średnią, niezbyt wiele możesz zrobić. Były momenty, w których zaczynałem wierzyć w powrót, ale dziś wygrał po prostu lepszy. On jest nieosiągalny – podsumował.
Passa zwycięstw Luke’a Littlera trwa już trzynaście spotkań. Czy będzie w stanie ją przedłużyć? – Następny przystanek to European Tour w Antwerpii, miejmy więc nadzieję, że mi się to uda.
Wobec tego, najbliższą okazja do podziwiania gry mistrza świata, będzie podczas Flanders Darts Trophy (ET10). Turniej odbędzie się w dniach 29-31 sierpnia.
