Obserwuj nas

Newsy

“Dlaczego dostaję rywali, którzy grają mecze życia?” – Huybrechts podłamany porażką z Barrym

Ciężko być szczęśliwym, gdy po jednym z najlepszych meczów w sezonie już na start odpada się z najważniejszego turnieju. Mimo rzucenia 10 maksów i zagrania na 97-punktowej średniej, Kim Huybrechts pożegnał się z mistrzostwami świata 2025. Belg nie ukrywał frustracji w pomeczowym wywiadzie dla VTM.

Kim Huybrechts mistrzostwa świata pdc
Kim Huybrechts (fot. PDC). Źródło treści: dartsnews.com

Keane Barry – rywal Huybrechtsa w pierwszej rundzie tegorocznych mistrzostw – także zagrał znakomity mecz. Choć w tym sezonie Irlandczyk notował wahania formy, podczas najważniejszej imprezy potrafił wydobyć wszystko, co ma najlepsze. Siedem maksów, 95-punktowa średnia i 50% skuteczności na podwójnych, w parze z którymi szły także wysokie checkouty. Poza suchymi liczbami, Dynamite imponował bezwzględnością i doskonałym timingiem. To pozwoliło mu wygrać trzy sety z rzędu, nawet mimo przegranej w pierwszej partii. Inna sprawa, że w meczu drugiej rundy – z Gerwynem Price’em – już tego nie powtórzył, kończąc z… ośmioprocentową skutecznością na double’ach.

Belg nie ukrywał frustracji świetną dyspozycją Barry’ego. – On wszystko trafiał. Wykorzystywał wszystkie szanse. Nigdy w życiu nie trenowałem tak ciężko przed jakimkolwiek turniejem, a na końcu dostałem rywala, który zagrał mecz życia. W takich chwilach zaczynasz się zastanawiać: dlaczego? – stwierdził Huybrechts.

Innym graczom uchodzi to na sucho, a później się okazuje, że jeszcze wygrywają majory. Ale przeciwko mnie każdy trafia wszystko. To pierwsza myśl, jaka przychodzi mi teraz do głowy. Inni grają z rywalami, którzy czasami się mylą. Przeciwko mnie nie pudłują żadnej lotki.

Choć Belg – według powszechnej opinii – nie należy do grona najciężej pracujących zawodników, sam twierdzi, że podczas przygotowań do tegorocznego czempionatu całe życie podporządkował treningowi. Innymi słowy, zamiast na Football Managera postawił na ciężką pracę przy tarczy.

Okazało się, że ciężka praca nic mi nie dała. To ogromne rozczarowanie, taki cios w głowę. Może za trzy dni mi przejdzie, ale teraz… Nie widziałem się z rodziną przez trzy tygodnie i skupiłem się tylko na darcie. No i wychodzi na to, że dla kogo to zrobiłem? Po co mi to było? – dodał.

W tym momencie nie mogę powiedzieć nic pożytecznego. Poza tym, że nie mogę winić samego siebie – zakończył.

Dla Huybrechtsa to druga z rzędu porażka w pierwszym meczu mistrzostw świata. Rok temu przegrał 0:3 z Richardem Veenstrą, który zanotował blisko 100-punktową średnią i nie oddał ani jednego lega.

 

 

ZOBACZ TEŻ
Najlepszy mecz w historii pierwszych rund? Start mistrzostw świata w wielkim stylu
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama