Obserwuj nas

Newsy

Price odpowiedział De Deckerowi. “Jeden turniej nie da ci biletu do Premier League”

Choć nie udało mu się sięgnąć po triumf, to występ w Bahrajnie na pewno był dla Gerwyna Price’a dobrym prognostykiem na przyszłość. W niedawnej rozmowie z TalkSport opowiedział, że jego gra idzie w dobrym kierunku, dzięki czemu wraca pewność siebie. Miał także kilka słów dla osób twierdzących, że nie należało mu się miejsce w tegorocznej Premier League.

Gerwyn Price (fot. PDC)

Zeszły rok dla Price’a był serią wzlotów i upadków, z przewagą tych drugich. Zwłaszcza w dużych turniejach forma pozostawiała wiele do życzenia. Pod koniec sezonu zaczęły pojawiać się jednak sygnały, że jego gra idzie w dobrym kierunku. Zwieńczeniem były udane mistrzostwa świata, gdzie dotarł do ćwierćfinału. Przed turniejem w Bahrajnie porozmawiał z portalem TalkSport na ten, oraz wiele innych tematów. Odniósł się również do głośnej kwestii selekcji do Premier League i nie szczędził mocnych słów krytykom.

Każdy może się wypowiedzieć, ale to PDC podejmuje decyzję zgodnie ze swoim uznaniem – rozpoczął, dodając: – ja i Nathan (Aspinall, przyp. red.) mieliśmy ostatnio problemy. U mnie zjazd formy, u niego kontuzja. Jednak ubiegłe 8-9 lat prezentowaliśmy równy, wysoki poziom. Uważam, że brak selekcji byłby nieco niesprawiedliwy.

“Wyrzucanie zabawek z wózka nic nie da”

Walijczyk jeszcze bardziej się “odpalił”, odnosząc się do niedawnych komentarzy Dave’a Chisnalla i Mike’a de Deckera. Gwoli przypomnienia, ci gracze wprost krytykowali decyzję PDC odnośnie obsady Premier League. Zwłaszcza Belg, czując się osobiście poszkodowany, dał upust swojej frustracji. Iceman zaadresował to bezpośrednio: – Dave i Mike mają prawo do swoich opinii, jak każdy. Ja uważam, że jeden dobry turniej nie daje ci automatycznie biletu. Jest kilku graczy, którzy wygrali majora i nie dostali zaproszenia. Wyrzucanie zabawek z wózka nic w tej sytuacji nie da.

Turniejem w Bahrajnie Price potwierdził wzrost formy. Dotarł aż do finału, po drodze eliminując m.in. Luke’a Littlera, grając kapitalne spotkanie. Tym mocniej wybrzmiewają jego twierdzenia odnośnie wiary we własne umiejętności. – Cały czas mam w sobie pokłady dobrej gry. Podczas treningów idzie mi świetnie. W zeszłym roku po prostu nie umiałem tego przełożyć w zmagania na scenie. Teraz to kwestia jednego dobrego turnieju i wrócę na dobre. Nie mam powodów uważać, że już nic w życiu nie wygram – zakończył pewnie Walijczyk.

ZOBACZ TEŻ
18-ste urodziny Littlera! Najmłodsi i najstarsi w ProTourze [ZESTAWIENIE]
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama