Obserwuj nas

Newsy

Symboliczna seria skończona. Ratajski wypadł z TOP32 rankingu światowego

5 lat, 8 miesięcy i 11 dni – tyle czasu Krzysztof Ratajski zajmował miejsce wśród 32 najlepszych zawodników PDC Order of Merit. Po porażce z Bradleyem Brooksem w pierwszej rundzie Players Championship 13 seria dobiegła końca.

Krzysztof Ratajski (fot. PDC)

Wspaniała seria Polaka rozpoczęła się w niemieckim Hildesheim, gdzie 3 sierpnia 2019 roku Ratajski zwyciężył w PC21, pokonując w finale 8:7 Dimitriego van den Bergha. Wskoczył wtedy do grona 32 najlepszych zawodników w rankingu i aż do dzisiejszych zmagań w Rosmalen nie wypadł poza to grono. A w kontekście mistrzostw świata to sprawa kluczowa, gdyż miejsce numer 32 jako ostatnie daje rozstawienie i pozwala rozpocząć zmagania od drugiej rundy.   

Tym, który przeskoczył Polaka w zestawieniu został Jermaine Wattimena. Holender w trakcie PC13 dotarł do czwartej rundy, w której przegrał z późniejszym zwycięzcą Damonem Hetą 4:6. Zainkasowane 2,5 tysiąca funtów przy odjęciu dwunastu za zwycięstwo Ratajskiego w PC9 dwa lata temu spowodowało roszadę w zestawieniu.

Dodatkowo wpływ na taką sytuację rankingową miała szósta z rzędu porażka Ratajskiego w pierwszej rundzie turniejów podłogowych. Ostatnia wygrana miała miejsce w trakcie PC7 w tak miło kojarzącym się Hildesheim, gdzie Polski Orzeł dotarł do ćwierćfinału.

Przewaga Wattimeny to obecnie 5,25 tysiąca funtów. Tak prezentuje się rankingowa sytuacja w okolicach trzeciej i czwartej dziesiątki rankingu:

MiejsceZawodnikNagrody (w funtach)
28. Andrew Gilding303.500
29. Ricardo Pietreczko286.500
30. Luke Woodhouse276.500
31. Dirk van Duijvenbode273.000
32. Jermaine Wattimena263.750
33. Krzysztof Ratajski258.500
34. Brendan Dolan256.500
35. Raymond van Barneveld253.500
36. Cameron Menzies240.500
37. Scott Williams232.250
38. Martin Lukeman218.750

 

Piękna seria – czekamy na więcej!

Po półfinale World Matchplay 2021 Krzysztof Ratajski zajmował jedenaste – najwyższe w karierze miejsce w rankingu. Tuż za nim znajdował się Rob Cross, a tuż przed nim Nathan Aspinall. W wirtualnym rankingu przed startem Grand Slam of Darts 2021 (po odjęciu pieniędzy, które bronili wtedy zawodnicy), Ratajski plasował się nawet oczko wyżej. Plan faktycznego wejścia do TOP10 zniweczyła porażka w tamtym turnieju z Nathanem Raffertym w decydującym o wyjściu z grupy meczu.

W trakcie tych 2081 dni były momenty wielkiej radości i były momenty smutku. W pamięci kibiców pozostanie na pewno fenomenalny rok 2021 okraszony ćwierćfinałem mistrzostw świata, kiedy to sportowa Polska usłyszała o darcie. W tym samym roku był półfinał World Matchplay oraz ćwierćfinał UK Open i World Grand Prix. W ciągu tych pięciu lat były triumfy w turniejach podłogowych (łącznie cztery z tym, który otworzył drogę do TOP32) i zwycięstwo w German Darts Open 2023 w ramach European Touru. Trzymamy kciuki za ciąg dalszy!

 

ZOBACZ TEŻ
Aspinall inspiracją dla najmłodszych. "Dartitis? Nawet dzieci się z tym zmagają"
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama