Newsy
Przygotowania do MŚ pełną parą. Gwiazdy rywalizują w pokazówkach
Wielu zawodników z czołówki przerwę od rozgrywek na najwyższym poziomie spędza na turniejach pokazowych. Podczas nich dochodzi nieraz do naprawdę ciekawych i spektakularnych pojedynków. Tym razem dla niektórych uczestników pokazówki te mają spore znaczenie, bowiem stanowią formę przygotowań do nadchodzących mistrzostw świata.
2,5 tygodnia oddziela PC Finals od rozpoczęcia najważniejszej imprezy roku. Wielu czołowych graczy czas ten postanowiło spożytkować nie na odpoczynek, lecz na turnieje pokazowe organizowane przez Modus.
Te nabierają teraz większego znaczenia, bowiem są okazją nie tylko do spotkania się z fanami i zarobienia dodatkowej sumy pieniędzy, lecz pozwalają także… przygotować się do mistrzostw świata. O tym mówił niedawno sam Michael van Gerwen, który traktuje pokazówki właśnie jako swego rodzaju przygotowanie i trening.
Trening czyni mistrza
Holender zapowiedzi potraktował poważnie. Podczas pierwszego dnia imprezy w fińskim Tampere dotarł aż do finału, gdzie lepszy okazał się od niego tylko Luke Humphries. Drugiego dnia także znalazł się na tym etapie. Dotarł tam, pokonując po drodze m.in. Vincenta van der Voorta aż 7:0, grając ze 107-punktową średnią. W samym już finale tym razem triumfował, ogrywając Luke’a Littlera.
🏆MVG THE WINNER IN TAMPERE 🇫🇮
— MODUS Sports (@ModusDarts180) December 1, 2025
Michael van Gerwen triumphs 8-6 in tonight's final in Finland against Luke Littler! pic.twitter.com/8pzMfmGCKQ
Jak się jednak okazało, MvG nie był jedynym, który znalazł sposób na mistrza świata. Podczas zmagań w Aberdeen The Nuke uległ bowiem faworytowi szkockiej publiki – Scottowi Campbellowi. Co więcej, Szkot odniósł sukces w całych rozgrywkach, po tym jak w finale pokonał Ricky’ego Evansa.
Scott Campbell is into the final of the Granite City Darts Masters after taking a 4-3 win against Luke Littler!
— MODUS Sports (@ModusDarts180) November 28, 2025
He finished 117 to complete the job. pic.twitter.com/fzCwBFmfA0
Jeśli już o Szkocji mowa, to działo się także w Edynburgu. W pierwszym z finałów spotkali się Luke Littler i Nathan Aspinall, i tym razem “jedynce” udało się odnieść sukces. Nazajutrz szczęście sprzyjało natomiast Aspowi, który sięgnął po zwycięstwo, pokonując Gary’ego Andersona. Anglik otarł się nawet o 9-dartera, a na pudło zareagował, no cóż… bardzo żywiołowo.
Nathan wires the 9, so close 🔥🔥 @NathanAspi pic.twitter.com/K8u3CWCu0I
— MODUS Sports (@ModusDarts180) November 30, 2025
Równolegle gwiazdy światowego darta rywalizowały w Anglii. Podczas eventu w Cheltenham odbył się pojedynek Stephena Buntinga z Joshem Rockiem. Co ciekawe, obaj zagrali lotkami przeciwnika. O punkt lepszy okazał się wówczas Irlandczyk.
The winning moment Josh beats Stephen with his own darts 👀🤣 pic.twitter.com/fIVhQftAtm
— MODUS Sports (@ModusDarts180) November 28, 2025
W Cheltenham jednak koniec końców wygrał Luke Humphries, który pokonał w finale Roba Crossa 4:1. Na następny dzień zmagania zawitały do angielskiego Bostonu, gdzie na sam start Cool Hand ograł Scotta Williamsa. Później były mistrz świata wyeliminował natomiast Rocky’ego (5:1).
Przygotowania idą pełną parą. Wiadomo, że głównym celem takich turniejów jest rozrywka, lecz zdaje się, że sami zawodnicy traktują pojedynki z rywalami z topu jako formę pewnego sprawdzianu przed najważniejszym wydarzeniem darterskiego sezonu.
Mistrzostwa świata ruszają już w czwartek 11 grudnia. Transmisja z polskim komentarzem dostępna będzie na stronie i w aplikacji TVP Sport. Mecze będzie można oglądać także za pośrednictwem aplikacji oraz strony Superbet.








