Newsy
“Trenuję godzinę dziennie i gram na konsoli”. Littler o przygotowaniach do MŚ
Do Ally Pally w 2023 roku Littler jechał jako szerzej nieznany nastolatek. Teraz jest jednym z dwóch najlepszych graczy i niekwestionowaną twarzą sportu. W obszernym wywiadzie dla “The Telegraph” Anglik powiedział, jak radzi sobie z przygotowaniami do turnieju.
Świat sportu widział wiele gwiazd, które w nastoletnim wieku osiągały spore sukcesy. Jednak chyba nikt nie podbił swojej dyscypliny tak jak robi to teraz Littler. The Nuke doszedł do finału w debiucie w Ally Pally, a w ciągu pierwszego sezonu z kartą wygrał aż trzy turnieje telewizyjne oraz pięć w ProTourze. Takie osiągnięcia robią ogromne wrażenie, jednak Anglikowi nic nie zostało podarowane. To wszystko wymagało od niego mnóstwa pracy oraz poświęcenia. Sam wyznał, że w czasie pandemii trenował nawet siedem godzin dziennie. – Nie mam planu B, jestem skupiony tylko na darcie. – powiedział. – Gdyby mi się nie udało, to pewnie poszedłbym po prostu na studia z moimi przyjaciółmi. Na szczęście jestem obecnie w miejscu w którym jestem.
“Po prostu jestem sobą!”
Dzięki wynikowi, który osiągnął na zeszłorocznych mistrzostwach świata, Littler stał się jednym z najbardziej medialnych sportowców. Dart przebił się do mainstreamu, a sam Anglik został najczęściej wyszukiwanym sportowcem w Wielkiej Brytanii w 2024. Medialność Luke’a była czynnikiem wielu kolaboracji z najróżniejszymi postaciami ze świata sportu. Pojawiał się on jako gość specjalny między innymi na wydarzeniach Formuły 1, czy też WWE, oraz miał okazję spotkać się z Alexem Fergusonem – legedną Manchesteru United, którego The Nuke od dziecka jest kibicem.
Wielu fanów obawiało się, że przez to wszystko Littlerowi do głowy uderzy woda sodowa, jednak nic bardziej mylnego. – Nikt z tych ludzi nie powiedział mi jak być sobą, a ja zawsze chce być autentyczny. – wyznał 17-latek. – Rozmowa z Fergusonem? Mało z niej zrozumiałem, powiedział mi jedynie, żebym się nie poddawał. Na pewno plusem rozpoznawalności jest to, że dostaje od ludzi wiele miłych wiadomości. Minusów nie ma zbyt wiele, oczywiście czasami jest ciężko, jak w nocy na lotnisku nagle masa osób chce z tobą zdjęcie, ale wiem, że dla nich to może być ostatnia okazja, żeby mnie spotkać.
Przygotowania do mistrzostw świata
17-latek dał się poznać fanom, jako osoba, która nie spędza każdej wolnej chwili przy tarczy treningowej, ale jako ktoś, kto lubi korzystać z życia. Czas przygotowań do mistrzostw świata nie jest w tym przypadku wyjątkiem. Jak zatem wygląda życie przed turniejem życie głównego faworyta do triumfu? – Trenuje, odpoczywam i gram na konsoli– odpowiedział Anglik. – Spędzam przy tarczy od godziny do półtorej dziennie, jednak głównie odpoczywam. Czasami wychodzę gdzieś z moimi przyjaciółmi, jednak sporo czasu spędzam w pokoju, grając na telefonie.
– Jeżeli chodzi o poprzedni turniej, to nie miałem większych oczekiwań, po prostu chciałem wygrać mecz – kontynuował The Nuke. Teraz presja jest większa, ponieważ jestem faworytem, ale liczę, że uda mi się zdobyć trofeum.
Rada od Phila Taylora
Ogromne umiejętności, którymi dysponuje Littler, prędko wywołały masę porównań do legendarnego Phila Taylora. 16-krotny mistrz świata bardzo ceni młodego Anglika i często wypowiada się o nim pozytywnie, a nawet wspominał o chęci rozegrania z nim pokazowego meczu. Co ciekawe, obaj panowie niedawno mieli okazję spotkać się na żywo przy okazji wspólnego posiłku. – To było coś niesamowitego, dzieliłem stół z Philem Taylorem! – wspomniał Luke. – Opowiadał mi sporo historii z turniejów. Powiedział mi, abym trzymał się z dala od innych. Im mniej z nimi rozmawiam, tym ciężej im mnie pokonać. Nie ma potrzeby utrzymywać z nimi kontaktu.
Rodzina na pierwszym miejscu
Tak jak było napisane w pierwszym akapicie, wejście na tak wysoki poziom wymagało od Littlera mnóstwa poświeceń. Z pewnością byłoby mu o wiele trudniej, gdyby nie wsparcie rodziców. To właśnie mama doradziła mu porzucenie gry w piłkę i zajęcie się lotkami. Ojciec – Anthony – również robił wszystko, aby popchnąć do przodu karierę syna. To właśnie on zabrał go po raz pierwszy do baru z tarczą do darta, kiedy Luke miał zaledwie osiem lat. W takich miejscach Anglik uczył się rzemiosła, pokonując osoby starsze często o kilkadziesiąt lat. – Tata widział mój potencjał, wierzył we mnie, a ja wierzyłem w niego. – opowiedział tegoroczny zwycięzca Premier League. – Jestem mu ogromnie wdzięczny za to, ile pieniędzy włożył w mój rozwój. Płacił za paliwo, hotele oraz wpisowe na turnieje; jest dla mnie najważniejszy. Teraz może tylko odpoczywać i latać ze mną!
Luke Littler rozpocznie zmagania w mistrzostwach świata od drugiej rundy. W pierwszym meczu zmierzy się z Ryanem Meikle’em. Spotkanie odbędzie się 21 grudnia około godziny 22:30.