Newsy
Spektakularny triumf Rocka! Faworyci do tytułu grają dalej
To był teatr jednego aktora! Josh Rock wygrał w głównym meczu dzisiejszego wieczoru i pokazał, że może się liczyć w walce o wygraną w całym turnieju. Zwycięstwa odniosło trzech rozstawionych zawodników.

Na papierze ostatni dzień pierwszej rundy tegorocznego Matchplaya zapowiadał się imponująco. Od zwycięzców tegorocznego World Cup of Darts, uczestników Premier League i byłych mistrzów świata mogliśmy oczekiwać wysokiego poziom gry i wielu emocji.
Koncertowy mecz Rocka! Smith był bezradny
Tego, że Josh Rock będzie groźny, mogliśmy się spodziewać. Ale wygranie pierwszych pięciu legów było sporym zaskoczeniem. Reprezentant Irlandii Północnej nie dał zbyt wielu szans przeciwnikowi na dojście do decydujących lotek. Sam za to notował efektowne checkouty. Najwyższy z nich, 167-punktowy w 3. legu, pokazał jego olbrzymią moc!
Smith w kolejnych legach starał się walczyć i notował wysokie wartości na tarczy, jednak Rock był nie do zatrzymania! Obaj mieli też szansę, żeby zaliczyć dziewiątą lotkę. Dwukrotnie trafili po 180 punktów, jednak ostatecznie siódme lotki lądowały w pojedynczej dwudziestce. Ostatecznie Rocky zakończył mecz w 15. partii.
BLACKPOOL ROCK! 🍬
— PDC Darts (@OfficialPDC) July 21, 2025
What a display from Josh Rock!
The World Cup winner averages 104.32 to claim his first win at the Winter Gardens!
📺 https://t.co/ZboV9dF4Ji#MatchplayDarts | R1 pic.twitter.com/FdXZRjPoes
Bitwa dla van Gerwena. Było blisko dziewiątej lotki!
Zaczęło się od wygranego lega w wykonaniu van Barnevelda, jednak w kolejnych partiach jego młodszy i bardziej utytułowany rodak zaczął dochodzić do głosu i prowadził 3:1. Później przyszedł jednak gorszy moment w jego grze. Trzy przegrane legi i to Barney wyszedł na prowadzenie. MvG w kolejnych partiach notował coraz więcej udanych podejść do tarczy i budował solidną przewagę minimum dwóch legów.
W następnych powiększał przewagę. Miał też szansę efektownie zakończyć 13. lega. Wykonał dwa perfekcyjne podejścia ze 180 punktami. Trafił też potrójną dwudziestkę, jednak następnie jego lotka wylądowała w pojedynczej dziewiętnastce. Była to stracona szansa na perfekcyjnego lega. MvG ostatecznie… przegrał tę partię. To jednak nie przeszkodziło mu w pozytywnym zakończeniu całego meczu.
MvG BEATS RvB! 💚
— PDC Darts (@OfficialPDC) July 21, 2025
Michael van Gerwen gets one over his old rival Raymond van Barneveld!
📺 https://t.co/ZboV9dF4Ji#MatchplayDarts | R1 pic.twitter.com/BB9sAeGud6
Price ze zwycięstwem i… chłodnym pożegnaniem
Walijczyk przyjechał do Blackpool w glorii chwały po ostatnim zwycięskim European Tourze. Po pierwszym legu wydawało się jednak, że Gurney postawi trudne warunki. Reprezentant Irlandii Północnej wygrał pierwszego lega z przełamaniem. Później do głosu doszedł jednak Price, który zwyciężył pięć kolejnych partii. Miał duży odsetek trafionych podwójnych i zbyt często nie dawał szans przeciwnikowi.
The Iceman, jak to ma w swoim zwyczaju, kilkukrotnie ekspresyjnie wyrażał radość po wygranych legach. To spotkało się z odpowiedzią Gurneya, który po dziewiątym legu… sparodiował Walijczyka. Irlandczyk w następnych legach stopniowo niwelował stratę. Zanotował efektowny 150-punktowy checkout w 15. partii i przegrywał wtedy jedynie 7:8.
W kolejnym legu był blisko wyrównania, jednak Price wytrzymał napięcie i zwyciężył. W następnej partii nie dał już nadziei przeciwnikowi. A następnie, już po wyrzuceniu ostatniej lotki, wyraźnie zdenerwowany podał rękę Gurneyowi i zszedł ze sceny.
We've reached boiling point in Blackpool! 🌡️#MatchplayDarts pic.twitter.com/aSvZ5deW0c
— PDC Darts (@OfficialPDC) July 21, 2025
Dobey wymęczył awans. Pietreczko wyraźnie słabszy
Wyraźnym faworytem tego starcia był uczestnik tegorocznej Premier League. Jednak pierwsze legi należały do bardzo wyrównanych. Dobey częściej jako pierwszy dochodził do podwójnych, jednak równie często je pudłował. Ostatecznie Pietreczko, gorszy na dystansie, dwukrotnie przełamał Anglika i na pierwszą przerwę zszedł z prowadzeniem 3:2.
Obaj darterzy w pewnym momencie grali na zaskakująco niskim poziomie i nie przekroczyli 85 punktów średniej! Wyrównana gra toczyła się do stanu 4:4. Od tego momentu nieco wyższy bieg wrzucił Dobey, który do końca meczu pozwolił sobie na stratę tylko jednego lega. Niemiec też sobie nie pomógł, zaliczał wiele pomyłek w pojedynczych sektorach. Wobec tych okoliczności, ostateczna wygrana Anglika nie była zagrożona. Nawet mimo zaledwie nieco ponad 30-procentowej skuteczności na podwójnych.
World Matchplay 2025, 1. runda
(6) Chris Dobey (90,95) 10:5
Ricardo Pietreczko (83,22)
(11) Gerwyn Price (100,21) 10:7
Daryl Gurney (98,46)
(3) Michael van Gerwen (91,84) 10:6
Raymond van Barneveld (87,10)
(14) Ross Smith (94,88) 5:10
Josh Rock (104,32)
Poznaliśmy wszystkich uczestników drugiej rundy World Matchplay 2025. Wśród nich znalazło się siedmiu nierozstawionych zawodników. Mecze tej fazy zostaną rozegrane we wtorek i w środę.
Druga runda World Matchplay 2025
22.07 (wtorek), 20:15 | ||
22.07 (wtorek), 21:15 | ![]() | |
22.07 (wtorek), 22:15 | ![]() | ![]() |
22.07 (wtorek), 23:15 | ![]() | |
23.07 (środa) | ![]() | ![]() |
23.07 (środa) | ![]() | |
23.07 (środa) | ![]() | |
23.07 (środa) | ![]() |
