Obserwuj nas

Newsy

Smith zapowiada comeback. “Słaba forma? Niech wszyscy korzystają – to długo nie potrwa”

Michael Smith jeszcze rok temu był o krok od triumfu w World Series of Darts Finals, przegrywając dopiero w finale z Lukiem Littlerem. W tym roku nie zobaczymy go jednak w turnieju – nie zdołał się zakwalifikować. „Bully Boy” nie zamierza się jednak poddawać i zapowiada powrót do formy. “Niech teraz wszyscy korzystają z mojej słabości, bo obiecuję, że to długo nie potrwa” – napisał na Facebooku.

World Matchplay 2024
Michael Smith nie zagra w World Series of Darts Finals (fot. Mark Robinson/PDC)

Michael Smith po raz pierwszy od 2014 roku nie zagra w World Series of Darts Finals. Powodem jest porażka w decydującym meczu kwalifikacyjnym, w którym uległ Cameronowi Menziesowi 4:6, notując przy tym solidną średnią na poziomie 97 punktów.

Po nieudanych kwalifikacjach darter postanowił opublikować w sieci wpis, w którym odniósł się do swojej sytuacji. – Po 10 tygodniach przerwy, kiedy nie rzucałem ani razu, było ciężko, zwłaszcza z bólem, jaki odczuwałem – napisał na Facebooku.

 

Gorzka pigułka

We wtorek w turnieju Players Championship 24 Smith zaprezentował się z dobrej strony, wygrywając trzy mecze i odpadając dopiero w starciu z późniejszym triumfatorem całych zawodów, Jeffreyem de Graafem. – Mam artretyzm w prawym barku, nadgarstku i stopie. Wszystkie zastrzyki i leki… trudno było uwierzyć, że to coś zmieni. Ale w tym tygodniu zagrałem bez żadnych oczekiwań. Byłem tam, wszedłem do najlepszej szesnastki, a potem we wtorek zagrałem fatalny mecz.

W finałach World Series na pewno zagra jeden z biało-czerwonych – Krzysztof Ratajski, który otrzymał zaproszenie od PDC. Na podobne wyróżnienie liczył Bully Boy, zwłaszcza że w ubiegłorocznej edycji był blisko triumfu, przegrywając w meczu o tytuł z Lukiem Littlerem 4:11.

W kwalifikacjach do World Series, gdzie trochę liczyłem na zaproszenie po zeszłorocznym finale, dostałem jasny sygnał – jestem tylko kolejnym zawodnikiem. To była gorzka pigułka do przełknięcia. Ten ostatni mecz, kiedy nie trafiałem podwójnych i łatwych rzutów… To naprawdę cholernie boli.

Anglik zapowiada, że od tego weekendu w Belgii, podczas Flanders Darts Trophy (ET10), rozpocznie powrót do najwyższej formy. – Ale, jak właśnie napisałem do dzieci, niech teraz wszyscy korzystają z mojej słabości, bo obiecuję, że to długo nie potrwa. Niedługo znów będziemy siedzieć na szczycie, pijąc szampana i ciesząc się życiem. Nie będę wam obiecywał, że wrócę, bo już powiedziałem to swoim dzieciom – i to wystarczy. Do zobaczenia w Belgii, tam zacznę odbudowywać swoją grę – zakończył.

ZOBACZ TEŻ
Finały World Series bez poprzedniego finalisty. 32-osobowe grono zostało skompletowane
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama