PDC
Smith – Ratajski: starcie z tykającą bombą. Zapowiedź, statystyki, analiza
Wprawdzie mowa o dwóch graczach na zakręcie kariery, ale to nadal jeden z największych hitów popołudnia w Monachium. Michael Smith kontra Krzysztof Ratajski – wielkanocna niedziela upłynie pod znakiem starcia, któremu brak jednoznacznego faworyta. Obaj mają problemy, ale u obu pojawiły się też nadzieje: Anglik wraca do rywalizacji po podłogowym sukcesie, zaś Polak wyjdzie na scenę po przerwaniu serii porażek.

Na wygrany mecz w rozgrywkach ProTouru Krzysztof Ratajski czekał ponad miesiąc – w pierwszej rundzie German Darts Grand Prix pokonał Mensura Suljovicia, prezentując niezłą dyspozycję. Prawie 97-punktowa średnia, 38% na podwójnych i trzy checkouty 100+, przy czym ten najwyższy – 129 – zamknięty w deciderze, 12. lotką, pomimo presji rywala. Tym samym nasz zawodnik także i Wielkanoc spędzi przy tarczy.
Coś ruszyło?
Nie było idealnie, nie było bezbłędnie – zdarzały się wpadki, sam mecz też prawdopodobnie powinien był zostać zamknięty wcześniej (wszak Ratajski prowadził już 5:2), ale pod względem dramaturgii starcie z Suljoviciem ułożyło się idealnie, by odciąć się grubą kreską od niepowodzeń z ostatnich tygodni. Polak wytrzymał nerwowo i nie dał się złamać w najważniejszym momencie. Po trzech meczach z rzędu zakończonych ze średnimi od 79 do 88 (z których ciężko wyciągnąć większe pozytywy), wreszcie było po staremu – mniej więcej tak, jak do połowy marca.
– To jedno z najbardziej szalonych zwycięstw, jakie odniosłem w European Tourze. 129 na mecz, gdy było tak bardzo na styk – przyznał Ratajski.
– Wcześniej rozegrałem już parę takich spotkań, więc w głowie byłem na to przygotowany. Wiedziałem, że muszę to zamknąć. Z 5:2 nagle zrobiło się 5:5, więc to była moja ostatnia szansa. Obaj zagraliśmy bardzo dobrego ostatniego lega – dodał.
Checkouty od początku sezonu stanowią mocną broń w arsenale Polskiego Orła – zarówno te przy niższym, jak i nieco wyższym liczniku. Być może podczas starcia z Austriakiem brakowało nieco regularności w otwieraniu legów, a i znajdowanie wizyt z dwiema potrójnymi bywało problematyczne, ale pomogły trzy rzucone maksy.
W temacie sezonowych statystyk zmieniło się oczywiście niewiele – liczby Ratajskiego nadal mogą napawać optymizmem, a po sobotnim starciu pojawiła się dodatkowa nadzieja, że chwilowy kryzys został zażegnany. Innymi słowy – można wierzyć, że także w niedzielę zobaczymy tę wersję Polaka, do której w poprzednich miesiącach przywykliśmy.
Krzysztof Ratajski w sezonie 2025
(kliknij, aby powiększyć)
Zobaczymy, co się wylosuje
Po Suljoviciu kolejnym rywalem będzie Michael Smith. O chwiejnej formie Anglika, odbiegającej od dawnych standardów, mówić możemy wiele, ale Ratajski nie należy do grona osób, które podchodziłyby do niego lekceważąco. – To gracz z topu, zupełnie jak Littler, Humphries czy van Gerwen – podkreślał w wywiadzie dla ŁND tuż przed mistrzostwami świata. Byłej jedynki rankingu światowego nie sposób deprecjonować, ale nie da się ukryć, że owy “top” to tylko część prawdy – ze Smithem gra się trudno, gdy akurat wylosuje się jego właściwa wersja.
Anglik jest bowiem trapiony kontuzjami. Ten problem miał od lat, ale początek sezonu 2025 okazał się wyjątkowo problematyczny. Najpierw walczył z kontuzją barku, a później wyznał także, że zmaga się z zapaleniem stawów. Skutek? Porażka na porażce – zwłaszcza w pierwszych tygodniach roku ciężko było doszukiwać się jakichkolwiek zwycięstw. World Masters: przegrana w pierwszej rundzie. Cztery kolejne podłogówki: także cztery przegrane. Smith zanotował wiele spotkań “do zapomnienia”, na czele z tym przeciwko Marvinowi van Velzenowi – w PC7 osiągnął 74-punktową średnią i przegrał 0:6.
W niebyt odeszła zwłaszcza moc na punktacji. Bully Boy nie jest już ekspertem od rzucania maksów i budowania mocnych podejść w oparciu o pierwszą lotkę – pod tym względem stał się po prostu… średni. Średnio wygląda zresztą większość statystyk z tego sezonu. Wizyty z jedną potrójną? Średnio. Wizyty z dwiema potrójnymi? Też średnio. Trochę powyżej przeciętnej wypada w temacie checkoutów – trzeba oddać, że kombinacyjne finisze wciąż nie są mu obce. To jednak tyle – do dawnej formy brakuje jeszcze sporo.
Z drugiej strony – wydaje się, że najgłębszy kryzys ma już za sobą. Sezonowe liczby wyglądają – raz jeszcze – średnio, występy są chimeryczne, ale wyniki okazują się całkiem przyzwoite. Ćwierćfinał UK Open, do tego dwa półfinały na podłodze. Co więcej, oba osiągnięte w kwietniu – jeden z nich zaledwie parę dni temu w Rosmalen. Średnie 100+? Przez cały sezon Smith zanotował ich tylko pięć, ale aż dwie w ostatnim rozegranym turnieju. Choć poprzedni event European Touru zakończył po pierwszym meczu (wówczas pokonał go Thibault Tricole), tendencja gra minimalnie na jego korzyść – istnieje realne zagrożenie, że w Monachium wylosuje się ta lepsza wersja byłego mistrza świata.
Michael Smith w sezonie 2025
W bezpośrednim porównaniu ciężko o wskazanie jednoznacznego faworyta. Ratajski notuje nieco lepszy sezon pod względem punktacji i zamknięć, częściej też wygrywa, ale to Anglik dołożył więcej do rankingowej puli – w dużej mierze dzięki ćwierćfinałowi UK Open.
Co martwi, to pojedynki bezpośrednie – Smith zdecydowanie nie jest ulubionym rywalem Ratajskiego. Bilans to 11-6 na korzyść Bully Boya, który wygrał zresztą osiem z dziesięciu ostatnich potyczek. Poprzednio Ratajski pokonał go w sierpniu 2021 roku podczas turnieju podłogowego.
8-1 to z kolei bilans pojedynków na scenie: od ostatniego takiego triumfu minęło ponad sześć lat. Najbliżej przerwania tej passy było podczas Grand Slam of Darts 2023 – wówczas Anglik wygrał 5:4 mimo średniej niższej o ponad 10 punktów.
Michael Smith – Krzysztof Ratajski: sezon 2025
Michael Smith | Krzysztof Ratajski | |
---|---|---|
Średnia | 93,07 | 95,89 ✅ |
Średnia – pierwsze 9 | 100,56 | 104,68 ✅ |
% CO: do 60 | 69,0% | 74,2% ✅ |
% CO: od 61 do 90 | 45,2% | 46,3% ✅ |
% CO: od 91 do 120 | 32,0% ✅ | 23,8% |
% CO: od 121 do 170 | 8,5% | 8,8% ✅ |
Wizyty 171+ na lega | 0,29 ✅ | 0,23 |
Zarobki w sezonie [£] | 43 000 ✅ | 28 750 |
Najlepsze wyniki w sezonie | UK Open – ćwierćfinał, PC10, PC14 – półfinał, ET2 – 1/8 finału ✅ | UK Open – 1/8 finału, PC3, PC7 – ćwierćfinał |
% wygranych meczów | 54,8% | 61,2% ✅ |
Mecze bezpośrednie (ogółem) | 11 ✅ | 6 |
Źródło: własne / Darts Orakel
Rozgrywki German Darts Grand Prix są dostępne w ofercie naszego sponsora: BETFAN. Przypominamy, że każda rejestracja przez link https://betfan.pl/lp/kir2ml091p z kodem LACZYNASDART wspiera naszą działalność.
German Darts Grand Prix 2025 (ET4) – 2. runda
(14) Michael Smith -:-
Krzysztof Ratajski
Lokalizacja: Kulturhalle Zenith, Monachium (Niemcy)
Format: do 6 wygranych legów
Początek meczu: 20.04 (niedziela), 16:00
Rywal w 1/8 finału: (3) Rob Cross / Ricardo Pietreczko
Transmisja: Viaplay (polski komentarz), PDC.TV (angielski komentarz)
Nagroda za awans do 1/8 finału: 4 000 funtów (o 1 500 więcej niż za 2. rundę)
Kursy na BETFAN: https://betfan.pl/sg/ll1u7crayg
