Newsy
Młodzież w natarciu! Van Veen rewelacją 6. rundy UK Open, udany występ Rocka
Ostatnia sesja, w której rywalizowano na więcej niż jednej tarczy, dobiegła końca, a z nią przygoda Krzysztofa Ratajskiego. Polak podjął rękawicę w starciu z Lukiem Littlerem, ale w końcówce zdecydowały detale. W ćwierćfinale zameldowali się także m. in. Luke Humphries, Josh Rock i Gian van Veen. Ten ostatni zrobił to w kapitalnym stylu.

Spokój Claytona, udręka Smitha
Chronologicznie jako pierwsze zaczęły się zmagania na tarczy numer 2. Martin Schindler trafił tam na Jonny’ego Claytona. Pierwsza połowa starcia przebiegła bez większych fajerwerków. Walijczyk grał solidnie i stopniowo budował przewagę, korzystając ze słabszej dyspozycji rywala. Niemiec zebrał się jednak w sobie i dzięki zamknięciu 110 punktów na przerwę schodził tracąc tylko dwa legi. Niestety, to ponownie wybiło go z rytmu. Do końca spotkania nie zapisał na swoje konto ani jednej partii więcej i to The Ferret jako pierwszy zameldował się w ćwierćfinale.
CLAYTON INTO THE QUARTERS! 🏴
— PDC Darts (@OfficialPDC) March 1, 2025
Jonny Clayton is the first player through to the quarter-finals with a convincing win over Martin Schindler!
📺 https://t.co/NoQ0dOaEl5#UKOpenDarts pic.twitter.com/pmA6qyd9kq
Z kolei mecz między Michaelem Smithem i Dimitrim van den Berghiem rozpoczął się od upomnienia Huw Ware’a w kierunku publiki, która chciała rozproszyć Belga gwizdami. Te szybko ustały, ale wyglądało, jakby przyniosły zamierzony skutek. Po czterech legach grał on bowiem na ledwo powyżej 60-punktowej średniej. Anglik prezentował się niewiele lepiej, przez co spotkanie to bardziej przypominało zmagania w lokalnym turnieju niż na szczycie PDC. Dopiero w ósmej partii jakby się odblokował i zaczął odjeżdżać rywalowi, schodząc na drugą przerwę przy wyniku 7:3. Po powrocie szybko dokończył dzieła w trzech legach, ostatniego zamykając ze 110 oczek. Widać było jednak po jego reakcji, że nie był zadowolony ze swojej postawy, a prawdziwą historią tego meczu była zagadka katastrofalnej formy Dreammakera. Średnia 70,9 – najniższa w jego zawodowej karierze…
SMITH DUMPS OUT DIMI!
— PDC Darts (@OfficialPDC) March 1, 2025
Michael Smith ends Dimitri Van den Bergh's reign as UK Open champion!
Bully Boy dispatches the struggling Belgian 10-3, reeling off five straight legs to reach the last eight…
📺 https://t.co/NoQ0dOaEl5#UKOpenDarts pic.twitter.com/dBUm9eAPkF
Koniec polsko-walijskiego snu
Po sensacyjnym zwycięstwie nad MVG, los naprzeciwko Roberta Owena postawił Jamesa Wade’a. W pierwszej części meczu Walijczyk miał problemy z podwójnymi, ale mimo to rywalizował z doświadczonym rywalem jak równy z równym. W szóstym legu miał nawet podejście do dziewiątej lotki, aczkolwiek finalnie wypuścił go z rąk. Wade także nie grał koncertowo, a Owenowi udało się zamknąć 161 oczek, co dało mu na półmetku remis. Po przerwie zawodnicy jeszcze zwolnili. The Machine był widocznie sfrustrowany swoją grą, jednak wypracował przewagę. Finalnie dowiózł ją do mety, lecz w ćwierćfinale musi liczyć na poprawę.
161 FROM OWEN!
— PDC Darts (@OfficialPDC) March 1, 2025
Rob Owen lands a monster checkout to draw level with James Wade at 5-5!
All to play for here!
📺 https://t.co/NoQ0dOaEl5#UKOpenDarts pic.twitter.com/LFx4Ovyh9C
Na tarczy numer 1 nadszedł z kolei czas na najważniejsze dla nas spotkanie: Krzysztof Ratajski kontra Luke Littler. Zaczęło się fantastycznie – finisz ze 104 punktów, będący od razu przełamaniem. Mistrz świata nie pozostał jednak dłużny w kolejnej partii, a potem wykorzystał chwilową niemoc Polaka na podwójnych i szybko zrobiło się 1:4. Nasz Orzeł nie miał zamiaru się poddawać. Świetnie prezentował się na punktacji i korzystał z wypracowanych szans, dzięki czemu przed drugą przerwą zmniejszył straty do wyniku 4:6. Potem było jeszcze lepiej – precyzyjne double pozwoliły wyrównać, a The Nuke zaczął się denerwować. Niestety, nawet chwiejny emocjonalnie Littler to nadal gwarancja pewnego poziomu. Kilka błędów sektorowych w końcówce pogrążyło Krzysztofa i to Anglik przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Mimo to, mamy powody do zadowolenia, gdyż Ratajski pokazał, że ponownie jest w stanie rywalizować z każdym w Tourze.
LITTLER BATTLES PAST RATAJSKI!
— PDC Darts (@OfficialPDC) March 1, 2025
Luke Littler battles his way through to the quarter-finals in Minehead, defying a spirited fightback from Krzysztof Ratajski to complete a 10-8 victory!
📺 https://t.co/NoQ0dOaEl5#UKOpenDarts pic.twitter.com/rr7wNllyYQ
Świetny van Veen, klasyczny Humphries
Podczas gdy my mogliśmy gryźć paznokcie z nerwów, do tarczy numer 2 wyszli Gian van Veen i Damon Heta. Nie tracili czasu i od pierwszego lega rozpoczęli koncert. Imponował zwłaszcza Holender. Kapitalna punktacja i świetne zamknięcia, w tym jedno ze 127 oczek, pozwoliły mu zejść na przerwę z dwulegową przewagą i średnią na poziomie ponad 110. The Heat też miał swoje mocne strony. Głównie finisze, w których notował na tym etapie stuprocentową skuteczność. Długo udawało mu się trzymać na ogonie rywala, a w kluczowym momencie przypuścił atak i ze stanu 6:9 doprowadził do decidera. Tam jednak van Veen utrzymał nerwy na wodzy i odesłał do domu Australijczyka, który trafił w całym spotkaniu trafił dziewięć podwójnych na dziesięć prób.
STUNNING VAN VEEN BEATS HETA!
— PDC Darts (@OfficialPDC) March 1, 2025
Gian van Veen pushed all the way by Damon Heta, despite averaging 109.9.
An incredible 11-darter from the Dutchman to win it!
📺 https://t.co/NoQ0dOaEl5#UKOpenDarts pic.twitter.com/mVaHry0qIh
Ryan Joyce na starcie z Luke’iem Humphriesem wyszedł nie tylko ze zmienionymi lotkami, ale też właściwą mocą punktową. Jak na nieszczęście, światowy numer 1 także nie zapomniał swojej z domu. Do tego dołożył pewne finisze i szybko zrobiło się 4:1. Im dalej w mecz, tym bardziej jednostronny się on stawał. Cool Hand kolejną sesję wygrał do zera i znowu wyglądał jak najlepszy gracz na świecie. Nawet gdy Relentless zamknął po przerwie 142 oczka, był to bardziej powód do celebracji dla obydwu panów niż zapowiedź powrotu. Humphries zakończył spotkanie w następnej partii i pokazał, że chce w tym roku dodać kolejne trofeum do kolekcji.
JOYCE STAYS ALIVE!
— PDC Darts (@OfficialPDC) March 1, 2025
Ryan Joyce – take a bow!
With Humphries poised to complete a thumping 10-1 win, Joyce takes out a sensational 142 finish to double his tally!
📺 https://t.co/NoQ0dOaEl5#UKOpenDarts pic.twitter.com/qVuL171hXn
Koniec marszu O’Connora, przerwana passa Rocka
Zmagania na drugiej tarczy kończyli Nathan Aspinall i William O’Connor. Irlandczyk był do tej pory największą sensacją w Minehead i to spotkanie rozpoczął tak, jakby ten status zamierzał utrzymać. Anglik szybko wrócił jednak do gry, a wydatnie pomogły w tym finisze ze 123, 120 oraz 131 punktów. Odnalazł także rytm na potrójnej dwudziestce i na przerwę schodził przy wyniku 6:4. Mimo to, Magpie nie złożył broni. Odpowiedział jeszcze wyższym zamknięciem – 161 i doprowadził do stanu 7:7. Najbardziej może żałować tego, co wydarzyło się później. Zmarnował wiele szans na podwójnych, z czego Asp skorzystał i odzyskał wigor. Kropką nad “i” był checkout ze 129 oczek na mecz i przygoda O’Connora zakończyła się na 6. rundzie.
ASPINALL INTO THE LAST EIGHT!
— PDC Darts (@OfficialPDC) March 1, 2025
Another stunning finish from Nathan Aspinall as he secures a 10-8 victory over William O'Connor with a 129 finish on the bull.
📺 https://t.co/NoQ0dOaEl5#UKOpenDarts pic.twitter.com/lSWNQBJE02
Josh Rock upatrywał szansy na dotarcie do dalszych etapów w turnieju telewizyjnym, a kolejną przeszkodą na tej drodze był Rob Cross. Już od początku meczu nie wyglądało to dobrze dla młodego Irlandczyka. W pierwszym legu dał się przełamać, a potem zwolnił punktowo. Voltage z kolei jak profesor, docierał do podwójnych i korzystał z szans. Dopiero po czterech przegranych partiach Rocky zapisał pierwszą na swoje konto. To pomogło mu się odblokować i odwrócił losy spotkania. Najpierw doprowadził do wyrównania, a potem wyszedł na prowadzenie, wyglądając coraz pewniej przy tarczy. Kilka ostatnich legów było co prawda na styku, ale ostatecznie Anglik musiał uznać wyższość rywala.
ROCK RUNNING RIOT!
— PDC Darts (@OfficialPDC) March 1, 2025
Josh Rock has won eight of the last nine legs!
Northern Ireland's number one fires in a fabulous 11-darter to lead Rob Cross 8-5!
📺 https://t.co/NoQ0dOaEl5#UKOpenDarts pic.twitter.com/SmuSaUGPsY
UK Open 2025 – wyniki 6. rundy:
Michael Smith (89,24) 10:3
Dimitri van den Bergh (70,90)
Martin Schindler (90,90) 4:10
Jonny Clayton (98,04)
Robert Owen (90,24) 8:10
James Wade (95,00)
Krzysztof Ratajski (97,77) 8:10
Luke Littler (97,99)
Gian van Veen (109,90) 10:9
Damon Heta (98,85)
Ryan Joyce (92,93) 2:10
Luke Humphries (101,59)
Nathan Aspinall (98,61) 10:8
William O’Connor (93,14)
Josh Rock (99,92) 10:6
Rob Cross (93,78)
