Newsy
MODUS: Springer rozjechał konkurencję. Białecki stracił awans na podwójnej
Żeby przedstawić piątkowo-sobotnią obecność Niko Springera w Modusie przy użyciu jakiejś analogii, można na przykład wyobrazić sobie Adama Małysza z najlepszych czasów jadącego rywalizować w Pucharze Kontynentalnym. Pierwsze miejsce w grupie nie było zagrożone choćby przez sekundę – Niemiec zdeklasował rywali i przy okazji popisał się kolejną nieprawdopodobną średnią. Awansu nie uzyskał Sebastian Białecki, który w dramatycznych okolicznościach zakończył zmagania na czwartej pozycji.
112,05 – taką średnią Springer otworzył drugą sesję spotkań grupy B. Wówczas jego ofiarą był Neil Duff, ale tego wieczoru żaden z zawodników nie był w stanie postawić się Niemcowi. Dość powiedzieć, że w czterech meczach oddał zaledwie… trzy legi. 100-punktową średnią przekroczył także w pojedynku z Tommym Lishmanem, wygranym 4:0.
Sesję w bardzo dobrym stylu otworzył również Sebastian Białecki, ogrywając 4:2 Neila Duffa. Były mistrz świata WDF nie potrafił odtworzyć tego, co pokazywał noc wcześniej – spotkanie skończył ze średnią poniżej 80 punktów i ugrał tylko dwa legi, zrównując się punktami zarówno z Białeckim, jak i z Lishmanem.
Polak przed startem sesji zajmował ostatnie miejsce w grupie, ale po zwycięstwie nad Duffem znów pojawiła się szansa na awans. Co więcej, drzwi do awansu były przez chwilę otwarte na oścież. W drugim meczu Bolt prowadził już 3:1 z Reece’em Robinsonem. Dla Anglika dodatkowym problemem była kontuzja, z którą zmagał się przez całą sesję. Biorąc pod uwagę okoliczności, wydawało się, że tego meczu przegrać się po prostu nie da. A jednak. Łodzianin spudłował trzy lotki meczowe, pozwolił się przełamać i nie odnalazł punktacji w decydującym legu. Bezcenne dwa punkty powędrowały na konto rywala…
HUGE MOMENTS!!🤯🤯🤯
— MODUS Super Series (@MSSdarts) November 15, 2024
Match darts missed by Bolt and Robinson has just picked his pocket!!!🔥🔥🔥
A huge leg!!👀👀👀 pic.twitter.com/TB0OwT63gK
Sprawa się skomplikowała. Co więcej, po chwili sprawy już nie było. W trzecim spotkaniu Białecki ugrał tylko jedną partię przeciwko Springerowi, a to – wraz z dwiema wygranymi Duffa – pogrzebało szanse Polaka.
Bolta czekał już tylko mecz o czwarte miejsce z Lishmanem. Anglik także nie miał szans na awans, więc obaj gracze mogli w pełni się rozluźnić. Dramaturgii nie było – Sebastian wygrał 4:1 i drugi raz tego dnia przekroczył 90-punktową średnią. Potwierdziło się, że o losach awansu przesądziła porażka z Robinsonem, który koniec końców wyprzedził Polaka o dwa punkty.
Dla Białeckiego była to ostatnia wizyta w rozgrywkach Modusa w ciągu co najmniej dwóch następnych lat – to z uwagi na wygraną kartę PDC, która będzie ważna minimum do końca sezonu 2026.
Sebastian Białecki w MODUS Super Series – grupa B (piątek)
Sebastian Białecki (92,57) 4:2 Neil Duff (78,63)
Sebastian Białecki (87,13) 3:4 Reece Robinson (87,41)
Sebastian Białecki (86,22) 1:4 Niko Springer (96,04)
Sebastian Białecki (92,19) 4:1 Tommy Lishman (83,04)
Tabela grupy B
Poz. | Zawodnik | Mecze | Bilans | Punkty |
---|---|---|---|---|
1 | 🇩🇪 Niko Springer (Q) | 8 | +19 | 14 |
2 | Neil Duff (Q) | 8 | +1 | 8 |
3 | Reece Robinson (Q) | 8 | -6 | 8 |
4 | 🇵🇱 Sebastian Białecki | 8 | -4 | 6 |
5 | Tommy Lishman | 8 | -10 | 4 |
Tym samym w finałach tygodnia zobaczymy Tommy’ego Morrisa, Davida Daviesa, Richie’ego Burnetta, Niko Springera, Neila Duffa oraz Reece’ego Robinsona. Wszystko rozstrzygnie się w sobotni wieczór, a transmisja będzie dostępna na kanale YouTube @MODUSSuperSeries.